Narod słuchaŭ lirnikoŭ, słuchaŭ bytcam „karaleŭskich“ listoŭ; źbiraŭsia, radziŭsia i ŭ kancy braŭ kasu, rohacinu, tapor na doŭhim čeranie i išoŭ u les złučacca z družynami. Družyny raśli, dachodzili wialikich siłaŭ i pamykalisia zdabywać nawat dobra ŭmacawanyje harady, jakimi Słuck i Bychoŭ byli ŭ tyje časy.
Sprawy rabilisia ŭsio bolš i bolš hroznymi. Radziwiłł z wojskam patrapiŭ da wosieni (1648) adabrać ad paŭstancoŭ Černobyl, Haradok, Mohileŭ i kolki druhich harodoŭ za Dnieprom, dabytych pierš paŭstancami. Ale Rečyca i Mozyr baranilisia da ŭpadu. U Mozyry žycieli, — chacia im abiecali ŭsim da adnaho darawać winu, kali jany addaduć aružže, — nie pajšli na zhodu i ŭsie da apošniaho byli wyhubleny, a pałkoŭnika Michalenka pakarali haniebnaj śmierćciu za toje, što jon razam z žycielami baraniŭ Mozyra. — Žycieli Babrujska pad kamandaj Podubiča druhi raz padnialisia, ale, pierepužaŭšysia pryjezdu samoha hetmana, zhodzilisia wydać začynščykoŭ paŭstańnia, katoryje, kab zbawicca ad haniebnaj śmierci, zapioršysia ŭ swaich chatach, sami siabie padpalili.
Jak mocna buntawaŭsia tady narod, lepiej za ŭsio widać sa słowaŭ adnaho s tahočasnych polskich historykoŭ, katory dziwujecca, što ŭ tyje časy, kali ŭrad ledźwie moh znajści sabie „žoŭnieroŭ“ za darahije hrošy, paŭstancy, nie bieručy ni płaty, ni charčoŭ, — swajej achwotaj źbirajucca wialikimi hramadami i ŭsiaho majuć paddastatkom. A druhi historyk pryraŭniwaje mužyckaje paŭstańnie da źmieja, katoramu, zamiesta adnej adsiečenaj haławy, wyrastaje kolki nowych hałoŭ.
Chacia ŭ haradoch i było zdušeno paŭstańnie, ŭsio-ž taki jano nie zusim zacichło: u roznych miejscach Biełarusi chadzili zbrojnyje hramady, a Chmielnicki ad siabie prysyłaŭ padmohu paŭstancam. Tak, pałkoŭnik Kržečkoŭski pryjšoŭ na pomač s 14 tysiačami kazakoŭ, ale byŭ raźbity pad Łojewym; tady, adstupiŭšy k Dniepru, zasieŭ jon siered bałot i doŭha niepakoiŭ rehularnaje wojsko, ale ŭ kancy i jon, i jaho kazaki pahinuli da adnaho. Toje-ž samaje było i s pałkoŭnikam Podubajłam, katory wioz s saboj u čoŭnach kala 12 tysiačaŭ kazakoŭ: usie jany razam z im zhinuli.
Ulahłosia zusim paŭstańnie tolki paśla Zboroŭskaj zhody, na katoraj šlachta abiecałasia zdawolić žadańnia kazakoŭ. U hetym časie, paśla Zboroŭskaj zhody, adyjšła da Ukrajny i čaść Biełarusi: pa Dniepry ad Bychowa, adtul pa rece Sožy i Sožaj da Smalenskaho pawietu.