|
2. Maja wioska.
Wioska, hdzie ja radziŭsia, zawiecca Staŭbuncy. Jana niedaloka ad Wilni na pačtowym trachci. Nawokał raskinulisia ciomnyje lasy. Praz dwoi hony za harodami biažyć bystraja reka, Wilija, najbližšaja s usich rek u našaj huberni. U majoj wioscy usiaho budzie dymoŭ z wosiemdziesiać. Chaty pakryty sałomaju; najčaściej na dwa kancy s kominami. Šakža jość i kurnyja, ale nia mnoha i to najbolš staryja, daŭniošnija. Wakienicy malujuć na sinia, a to na žoŭta. Sadoŭ wialikich haspadary nia majuć, ale nie biez taho, kab na kožnym humnisču, nie raśli dziareŭca sliŭ i hruš. La samych chat lubiać sadzić topali. A ŭsia wulica wysadžana wierbami.
Narod nie bahaty, ale, pryznacca, i nia biedny: chleba paddastatak — nie kuplaje; hrošy na swaju patrebu zaŭsiody zarobić spławam lesu. Maładyje