Pole.
Pole majo, pole!
Ty mnie daram bożym; —
Lublu ciabie ščyra,
Absiejano zbożżem.
Lublu twajich mieżaŭ
Stużak rad zialony,
Roŭnyje barozny
Šyrokich zahonaŭ.
Lublu ciabie, pole,
Wiesiałaj wiasnoju,
Jak ty zarunišsia
Ŭsiakaj dabrynoju;
Jak na tabie srybna
Zaćwicie rasica,
Ptuška zaščabieče,
Sonce razharycca.
Lublu ciabie letam,
Jak krasuje niwa,
Jak šumić ad wietru
Błohasna, ščaśliwa;
Jak kołas naśpieły
Pad siarpom sahniecca,
I smutnaja żniejau
Pieśnia paniasiecca.
Lublu ciabie, pole,
Ŭ wosień nie skupuju,
Jak napoŭniš puniu,
Ty maju pustuju;
Jak ty mnie za pracu
Atpłacišsia hojna,
Da wiasny k nalećciu
Prażywu spakojna.
Lublu tady nawat
Ciabie, majo pole,
Jak nad taboj żutka
Zimka zaskahole;
Jak pačnie śniaźnica
Hurby nasypaci,
Byccam majo ščaście
Na wieki chawaci.
Pole majo, pole!
Daj że ty mnie siły,
Kab ciabie lubiŭ tak
Da samaj mahiły!
|