Rodnyje zierniaty (1916)/II/Zima/Prawodniki ciepła
← Što kažuch, to nie wata | Prawodniki ciepła Навукова-папулярны артыкул Аўтар: Васіль Вахцераў 1916 год Пераклад: Вацлаў Ластоўскі |
Ščyhławo wiaselle → |
Prawodniki ciepła.
Kali wy aziabniecie i lažecie na pieč, to wy skora sahrejeciesia. Ciopłaja pieč padzielicca swaim ciapłom z wami. Kali u adnej rečy mnoha ciepła, a ŭ druhoj mała, to ciopłaja reč dzielicca swaim ciapłom s chałodnaj rečču.
Heto padobna na toje, jak bahaty čeławiek dzielicca swaim dabrom z biednymi ludźmi.
Ludzi z ludźmi dzielacca dabrom, a rečy ciapłom. Ciapło piečy, ŭ našym prykładzie, pierajšło ŭ naše cieło. Hetak sama ciapło z adnej rečy pierachodzić u druhuju. Ciapło padarožničaje, jak padarožničajuć ludzi. Ludzi padarožničajuć pa dobrych darohach i pa drennych. Raz u daŭnyje časy u našych lasoch zabłudziłosia cełaje wojsko. Wo jakije drennyje darohi byli ŭ tyje časy! I ŭ ciepła jość darohi dobryje i jość błahije. Pa adnych darohach ciapło raschodzicca skora, a pa druhich — pamału.
Ja pałažyŭ u ahoń kaniec žaleznaho prutka, a druhi kaniec trymaŭ u ruce. Ciapło wielmi skora razyjšłosia pa žalezu, dajšło da majej ruki i abpiakło palcy. Saŭsim nia toje było z maim tawaryšam. Jon trymaŭ u ruce nie žaleza, a hlinianuju pałačku. Ciapło nia skora razyjšłosia pa hlinie, nia skora dajšło da ruki i nie abpiakło jamu palcoŭ. Žaleza dobra prawodzić ciapło, a hlina — horej. Dobra prawodzić ciapło i miedź, i woława, i čyna, i inš. Drenna prawodzić ciapło smała, sukno, puch, pierje, lon, perkal, skura, drewo i inš. Ciapier zrazumieło, čamu na marozi žaleznyje i miedzianyje rečy zdajucca chaładniejšymi, a dreŭlanyje, skuranyje i sukonnyje — ciaplejšymi. Kali my dakraniemsia rukoj da žaleza, jano skora pierawodzić ciapło z našaj ruki, i ruka skora aziabnie; kali my apuścim ruku u woŭnu, to woŭna pamału pierawodzić z našaj ruki ciapło, i ruka aziabnie nia skora.
Čamu ludzi adziewajucca zimoj u waŭnianyje i skuranyje adziežy? Woŭna i skura drenna prawodziać ciapło, i dziela hetaho jany pieraškadžajuć wychodzić ciapłu z našaho cieła, — u ich nia skora aziabnieš.
Kab našy chaty byli žaleznyje, jany styhli-by wielmi skora, i ŭ ich niamožna było-b žyć zimoj. Saŭsim što inšaje dreŭlanyje chaty. Dreŭlanyje ścieny drenna prawodziać ciepłatu i nie wypuskajuć ciepła z našaj chaty. Zrazumieło čamu žaleznuju siakieru nadziewajuć na dreŭlanaje, a nie na žaleznaje taparyšče. Dziela hetaho samaho letam lod u ladouni pakrywajuć sałomaj. Dziela hetaho lod pad treskami i śmiaćciom doŭha nie taje. I ščepki i sałoma i śmiaćcio — drennyje prawodniki ciepła. Zrazumieło, čamu mokryje doski letam chutčej sochnuć pad žaleznym dacham, čym pad sałamianym. Čamu aziminy zimoj nie wymierzajuć? Aziminy zimoj pakryty śnieham, a śnieh drenna prawodzić ciapło; pad śnieham nia skora aziabnieš.