Старонка:Маладая Беларусь (1912—1913). Сшытак 2.pdf/117

Гэта старонка не была вычытаная

Ucioki Kapylskaho kniazia Symona[1].

Historyčnaja praŭda.


I.

U waknu swaich pałac
Kniaź Symon adzin siadzić
I na dwor u dal hladzić,
Dzie lichtarni ŭkruh harać,
Dy šumliwaju hurboj
Chodziuć, biehajuć, kryčać
Słuhi ŭ strachu miż saboj…
Pa twary kniazia bladym
Pierachodzić dziki spuh,
Ahledajučyś naŭkruh,
Byc hawore jon iz kim,
Ŭsio hubami štoś šapcić.
Jaho serce tak balić,
Tak duša jaho ščymić!..
Ŭsiu minučuju jon noč
Ni chwilinki nie paspaŭ:
Son strašenny katawaŭ

  1. U historyi haworycca, kali tatarja rujnawali Rasiejskuju ziamlu, jany nie minuli i Biełarusi. Adna hramada ich napała na Kapylskaje kniaźstwa, dzie kniażyŭ radniak św. Władzimiera, pa imiu Symon. Nia zmohsy sprawicca s tatarjami, jon pawinien byŭ uciačy u Słuckaje kniaźstwa, a swaju ziamlu pakinuć hrabieżstwu i rujnowanniu tatarjam.

    Aŭtor.