Старонка:Маладая Беларусь (1912—1913). Сшытак 2.pdf/79

Гэта старонка не была вычытаная

Charašu ja jaho
Dziela smaku ludziam…
Nie, żyćcia ja swajho
La druhich nie addam.

Ja zdrużyŭsia s trudom.
Ja ŭ jom ros, ja i jom krep:
Zapracowany chleb
Lublu mieć za stałom.

Nie chaču, nie prywyk,
Skłaŭšy ruki chadzić:
Ja harbar pracaŭnik,
Ja żywu, kab rabić!

Maju siłu i hart —
Imi hrudzi harać…
Dyj što ŭ hetym ja wart,
Što mahu pracawać,
Nie hatowaje brać?

|}


2.

Ach, jak strełka marudna idzie
Być znarok choče čas praciahnuć
I nie wiedaje bolu hrudziej,
Što tak wielmi kanca jany żduć!

Niby niechta trymaje jaje:
Ani ŭpierad, ni uzad nie spiaszyć!
A tak chočecca, chočecca mnie
Ŭżo rabotu swaju pałażyć!