Старонка:Смык беларускі (1894).pdf/43

Гэта старонка не была вычытаная

Swinia i żałudy.

Swinia, najeŭszysia pad dubam żałudziej,
Zasnuła smagła, paczasałasia
I, tak jak inszy mież ludziej,
Łyczom karenjaŭ dakapałasia.

Rwie karennia, kapaje jamy….
„Szto robisz? — z duba sokoł każe —
„Hetak zhłumisz i dub samy,
„Jak padkapaisz — zsochnie, laże ! “

„Dyk szto, niachaj choć zhinie,
„Aby mnie żałudoŭ padjeści :
Ich nadto lubiać swinie.“
Zaruchkała swinia u reszci.

Dub sakału tak hamanie :
„Świnia swinioj i zaŭsiahdy :
„Jana nie widzie, szto na mnie
„Hadujutca jej żałudy !“