Старонка:Aświeta (1936).pdf/35

Гэта старонка была вычытаная

čućcia hladzielnikaŭ. Jany zachopliwajucca bačučy adzin, dwa, dy na’t šmat razoŭ hetkuju pastanoŭku teatralnuju, dziela taho, što bačać u joj asabliwyja cennaści, dziela taho, što čujuć sa sceny rodnaje słowa. Adnak teatr taki lišnie mała pamahaje ŭ razwoi ichniaje dušy i chutka prychodzić para znieachwočańnia da takoje sceny.

My ŭ našym biełaruskim žyćci nie nahladali takoha kryzysu, bo časta ahułam nia majem mahčymaści bačyć nijakaha teatru. Adnak raźmiarkoŭwajučy pracu, nia treba nam zabywacca ab takoj niebiaśpiecy, i padumajma, kab naš budučy teatr na wioscy, naš sapraŭdny teatr narodny, daŭ nam usieńka, što ad jaho možam uziać.

I znoŭ heny imprawizacyjny teatr nia budzie ani hetki strašny ani trudny. Hlańma na dziaciej, jakija ni čytać ni pisać nia ŭmiejuć, a jak jany choraša ŭmiejuć adyhrać roznyja sytuacyi žyćciowyja, jak jany ŭmiejuć wykazać swaje latucieńni, pahlady na takija ci inšyja prajawy z taho, što bačać ichnija wočy. Ich nichto nia wučyŭ, nichto im nie kazaŭ, što takoje teatr, — heta prosta ŭnutranaja ŭ ich patreba wykazać pierad druhimi i pierad saboju niešta, što ŭ dadzieny mament ich cikawić.

Kožny z nas abo sam adyhrywaŭ abo bačyŭ, jak adyhrywajucca hetkija dziciačyja „teatry“, i tutaka zaruka, što sapraŭdy ŭ kožnaj hramadzie lažać wializarnyja mahčymaści, jakija treba tolki wykarystać, nie bajacca zrabić pieršaje sproby.

Knižka, lekcyja buduć strawaju dziela adzinak świedamych kulturna i z peŭnaju praktykaju ŭ henaj halinie žyćcia. Ludziam, jakija nia majuć prywyčki da knižki, hazety, teatr budzie niečym niezastupimym. Teatr, mastactwa ahułam, majuć pierawahu nad inšymi mahčymaściami kulturnaha dziejańnia dziela taho, što jany ŭ pieršuju čarhu źwiartajucca da pačućcia, wyabražeńnia ŭžo nie adzinak, a bolšych hramadaŭ, masaŭ ludziej, uwodziačy ich