Старонка:Aświeta (1936).pdf/37

Гэта старонка была вычытаная

Treba pomnić, što šmat z taho, što dziady i baćki našyja pakidajuć u spadčynie ŭ formie wopratki, abyčyjaŭ, chatnich abradaŭ, pieśniaŭ, usieńka heta maje wialikaje značeńnie kulturalnaje. Treba šanawać swaju spadčynu kulturnuju. I woś miž inšym scena teatralnaja wielmi moža nam pamahčy, kab nie zahinuli wielmi charakternyja i bahatyja rysy z našaje minuŭščyny. Što heta moža šmat pamahčy, bačym chacia z taho, što niekatoryja wakolicy, dzie Lawonichu wiedali jašče z hutarak starych dziadulaŭ ci babulaŭ, moładź pačała tancawać bačučy wyklučna na scenie. Scena swaja pamoža da bolšaje ŭwažnaści i dbajłaści ab našuju pieśniu, jakaja nia maje sabie roŭnaje pa charastwie, a jakoje my prosta nia ŭmiejem acanić, nia majem da jaje perspektywy, heta jak toj blizkazročny, što maje wočy i bačyć usieńka, kali bližej prysunie da wačej, a zdalok świet dziela jaho byccam nia isnuje. Tutaka pieśniu, naadwarot, treba adsunuć, krychu dalej pastawić jaje na scenu, a my samyja zachopimsia, čujučy, jak čaroŭnyja huki henyja, jak jany nam pamohuć — uspamin ab ich, u ciažkija časiny, kolki radaści nam daść.

Woźmiem wopratku, woźmiem pokazki wiaskowyja, nidzie nie zapisanyja, nikomu niewiadomyja. My ich pastawiŭšy na scenu apraniem u nowuju formu, u jakoj jany adžywuć i nabiaruć nowych koleraŭ.

Zrazumieła, što ničoha niama biaz pracy, što ŭsiudy treba natuhi. Tolki nidzie i nikoli niama jnakš. Čaławiek tolki tady čuje ŭ sabie radaść i achwotu da žyćcia, kali jon sam čuje, što jdzie, što sustrakaje adpor peŭny. Ludzi, jakija nia majuć hetaha, jakija lišnie „ščaśliwyja“, chutka ŭ swajom ščaści abniadužywajucca i hublajuć usiakuju achwotu da taho, kab niešta rabić. Dyk i z teatram kłopatu i natuhi šmat, ale za toje kolki karyści, kolki charastwa, kolki nowych horyzon-