Старонка:Bł. Andrej Babola (1911).pdf/27

Гэта старонка не была вычытаная

pryjatny zapach. Rany wydawalisia świežymi, cełaje cieła było hipkaje, jakby žywoje. Hetymi znakami Boh świedčyŭ świataść zamučynaha zakonnika.

Z Pinska prybyło dwuch Jezuitaŭ pa darahoje cieła, katoryje i pirawiaźli jaho z Janowa da Pinska. Pa darozie na spatkańnie cieła mučynika wychodzili ludzi, kab addać čeść. Pacharanili pad jezuickim kaściołam razam z druhimi zakonnikami.

Bolš 40 let ližało cieła ŭ padziamiellu kaścioła, zabytaje praz usich. Klaštar Jezuitaŭ sa dwa razy byŭ znistožany praz ahoń i wojny. Nichto i nia dumaŭ wyružnić Bł. Andreja z pamiž druhich zakonnikaŭ, zamučynych za wieru, ale samomu Bohu spadobiłasia razsławić pamiž ludziej swajho wiernaha słuhu.

Było heta tak. 1701 h. u Pinskaj kolegii byŭ staršym Jezuit Marcin Godebski. Adnaho wiečara, wielmi źbidawany hetym, što nima za što padtrymywać kolegiju, lohšy spać, dumaŭ jon dalej, adkulby dastać pomač. Raptam staŭ pirad jim niejki niznajomy Jezuit, i na pytańnie, chto jon, atkazaŭ: „Ja Andrej Babola, waš brat, zamučyny za wieru