Старонка:Batrak 1913.pdf/11

Гэта старонка не была вычытаная

Zadryżyć i zapiaje,
Jak zdalok jon tolki ŭbače
Postać miłuju jaje.
Ŭ biełaj chustačce z bryżżami
Chutka blizicca jana,
Wuzieł chleba za plečami,
A ŭ sparyšniku s pšena
Kaša, kwas. ci inša strawa
Dy hładyšyk małaka
Woś padydzić i łaskawa
Tak zirnie na batraka.
«Nu, Jakimka, patkrapisia!
«Papaludnawać para.»
— «Dziakuj, zorka Banedysia!
«Kab tabie daŭ Boh dabra.
«Siadu, štoż jak raz časina;
Siadź i ty bližej siudy!»
Jeść Jakimka, a dziaŭčyna
Z jaho ciešycca jady.
«A mo’b ty paprabawała?
«Ŭ hurcie jescca niejk smašniej»,
I dziaŭčyna łyžku brała.
«Praŭda, ŭ hurcie wisialej.»
Adnej łyžkaju dzialiliś
Hlanuć by sa starany…
Što j kazać? a palubiliś
Ščyra, krepieńka jany.
I nichto nie znaŭ, nia wiedaŭ,
Čym tak mocna prykawaŭ
Dom Jakima, što ŭ susiedziaŭ
Jon nikoli nie bywaŭ;
Nie chadziŭ jon na hulanki,
Piesień s chłopcami nia pieŭ
I aproč swajej kachanki