Старонка:Batrak 1913.pdf/15

Гэта старонка не была вычытаная

«Treba hrošy: ŭ cerkwu pojdziem
«Da papa i woźmiem šlub,
«Budziem żyć i sposab znojdziem.
«Krepki ty Jakim, jak dub:
«Ci raboty nam pużacca?
«Ci nia zdolny pracawać?
«Što nam biednaści bajacca?
«Zmożem chleba dastawać!»
Praświatleŭsia twar Jakima,
Puhu ob ziemlu špurnuŭ,
Śmieła ŭskinuŭ jon wačyma,
Wałasami strasianuŭ.
— «Ja, sakołka, nie bajusia
«Ni trudoŭ, ni biednaty;
«Sam ŭ jarmo ja zaprahusia,
«Kab ščaśliwa była ty!
«Nie, nia zhiniem my s taboju!»
Ŭ wočy joj Jakim zirnuŭ
I dziaŭčynu jon rukoju
Ščyra k sercu pryharnuŭ.

IV

U niadzielku, čuć świetaje, —
Wiorst za dwaccać byŭ prychod —
Wyšła para maładaja
Z domu. Spaŭ jašče narod.
Končyŭ pop użo maleńnie;
U dom k papu jany iduć,
Pad jaho błahaslaŭleńnie
Serce bojazna niasuć
— «A swaty hdzie wašy, dzietki?»
Pop ich stroha zapytaŭ —
«A hdzie wašy drużki, świedki?
«Chto na zapawiedź dawaŭ?