Старонка:Batrak 1913.pdf/23

Гэта старонка не была вычытаная

Jak Janka zabaahcieú.

(Legienda).

Chodzić Janka za sachoju
Pry darozi ŭ poli,
Konik miernaju stupoju
Kłyhaje pawoli,
Ledźwie-ledźwie ciahnie sošku
Zamuchryška siwy.
Hlanuŭ Janka na darożku
Boże miłaściwy!
Što za dziwa? za pryjawa?
Ci to zdań jakaja?
Pyšny bieły koń ruchawa
Hory prabiehaje,
Mčycca ptuškaj lohkakryłaj,
Buraju niasiecca;
Pyšuć piersi jaho siłaj,
Doł pad im trasiecca.
Na koniku maładzieńkim.
Konnik jedzie zdolna,
Ŭ ručkach powad załacieńki,
Jedzie śmieła, wolna.
Woś padjechaŭ i spyniŭsia:
— «Pamaży, Boh, Janu! —»
Janka nizka pakłaniŭsia,
Każe: «Dziakuj panu!»
Staŭ naš Janka, razhladaje