Старонка:Carkwa, Pomsta, Wiaźnica (1928).pdf/118

Гэта старонка не была вычытаная

— 116 —

jaje dziela ŭsiakaje nahody, spadziajučysia woś na hetkich ludziej, jak Felka, jakim drukawanaje słowa biełaruskaje ŭ nawinu. Historyja była napisana mowaju nia chitraju, prostaju; padziei kolišnija, pakazanyja ŭ joj, manilisia hetkija bliskija, swaje zusim. Felka, pierahortwajučy adzin listok za adnym, spyniŭsia na bałoncy, dzie pračytaŭ „swarki relihijnyja, jak adna z pryčynaŭ zaniapadu Biełarusi“. Až wočy jamu zabliščeli. Prahawita ŭsmoktwaje ŭ dušu pajmo sabie wiadomaje, nia čužoje. Jak jon zdaśledwaŭ henuju balačku sam u miastečku na žycharach, na susiedziach swaich! Z knižki bačyć, što heta nie ŭ piaršyniu madzieje nia tolki miastečka, wioska ci pawiet, a j wialiki šmat milijonny narod ad hetkaha padzielu, zmahańnia relihijnaha. Staćcia pakazuje, što była kaliś ščaśliwaja para ŭ našaj staroncy, kali nijakaje kałatni z henaha boku nia było, ŭsieńkija mieli adno wierawyznańnie, bačyli nad saboju adnaho Boha-Ajca i taja para była słaŭnaju, heta była para mahutnaści šyrokaje Biełarusi. Adnača, ci z pryčyny prawinaŭ narodu, jahonaje niachajnaści, ci dziakujučy warožym imknieńniam susiedziaŭ, ci mo‘ zahadam losu — namianowana było narodu biełaruskamu padzialicca ŭ halinie pieršaradnaha značeńnia, ŭ halinie najbolš dziejnaha jahonaha žyćcia. Padzieł pakinuŭ za saboju wializarnyja wypłady a ŭsio niaśčaściem biazdolnamu j biez taho narodu. Dzie praŭda, ci samo zjawišča padziełu wierawyznańniaŭ było pryčynaju zaniapadu Biełarusi, ci tolki zmahańnie było pahanaje niawiedama! Padzieł tarnujecca nia tolki da našaje ziamielki, heta pytańnie suświetnaje. Jość i inšyja narody, jakija cierpiać nia mienš za Biełaruś z pryčyny swarak wierawyznańniaŭ. Sławency i Charwaty — adno plemia, adzin sucelny kaliś narod, dziakujučy warožaści, u jakoj ich uzhadawali, dziakujučy dziejańniu na ich roznych kulturaŭ, dziakujučy chitrykam roznych dziaržawaŭ, jakija im-