Старонка:Carkwa, Pomsta, Wiaźnica (1928).pdf/120

Гэта старонка не была вычытаная

— 118 —

nia za jednaść wierujučych. I chacia dziejačy adradžeńnia biełaruskaha świedama nie ŭjaŭlali mety ich cikawańnia, abchopliwajučy swaim wokam wyklučna tolki ideju adnaje Baćkaŭščyny, adnača niaświedama jany jšli šlacham daŭno ŭžo pradbačanym Prawidam, bo narod sam u sabie nie apošniaja meta, a šlach da najwyšejšaje mety prachodzie praz nacyjanalny ideał, zychodzicca z im.

Woś što, wyčytaŭ Felka ŭ raździele ab swarkach relihijnych. Źmiest heny nia tolki jaho zachapiŭ, što nia, čuŭ jon, jak wiaźnica ŭžo pračychnułasia, nia čuŭ homanu ŭ budyninie j za waknom, nia bačyŭ utałoplenych wočaŭ Babyla. Toj daŭno nia spaŭ, nia krataŭsia adnača pazirajučy na Felku. Sam daloki ad fanatyzmu ci relihijnaha, ci nacyjanalnaha, ci jakoha inšaha adnačasna j škadawaŭsia dziela hetaje pryčyny j byŭ zdawoleny. Škadawaŭsia, bo wieryŭ, što tolki wiera ślapaja ŭ adno niešta strymliwaje ad raschistanaści j jość zarukaju pieramohi zmahara j jahonaje dumki. Tolki z hetkaju wieraju ludzi pakinuli pa sabie wypłady swaich dumak, dziejaŭ. Byli daskanalniejšyja za ich, mahutniejšyja rozumam, dužaściu cieła, a minuli, nichto ab ich nia pamiatuje, nia čuwać, kab trywali ichnija namiery. Pačynali jany wialikaje, światoje, a spynialisia, dziakujučy tamu, što nadumalisia doŭha, ci treba im rachawacca z adzinkami, ci majuć prawa karystacca čaławieckim žyćciom. Fanatyk mo’ krychu j anarmalny čaławiek, adnača patreba hetkich wialikaja. Fanatyki jšli kaliś za Chrystusam, fanatyki hnili pa rymskich wiaźnicach, ichnija kości chrumščeli ŭ zuboch dzikich źwiaroŭ u cyrkach sprakawiečnaha miesta. Fanatyki jduć za Mahametam, struswajučy kulturaju j cywilizacyjaju Eŭropy da samych padwalinaŭ. Fanatyki wystupajuć u kožnaj nowaj prajawie žyćcia, jany swaim ducham a padčas i krywioju padliwajuć zaśmiahšuju rallu, kab potym zierniaty imi sieja-