Старонка:Carkwa, Pomsta, Wiaźnica (1928).pdf/85

Гэта старонка не была вычытаная

— 83 —

dzieła, hrukacić. Dobra jašče, što les byŭ, a to Felka źmierz-by. I tak usio jaho struswaje niešta ŭ siaredzinie, mlaŭkaść adtul ciače žyłami pa ŭsieńkamu ciełu. Nalacić, nalacić niečaha ŭ haławu až stanie poŭna ŭ joj haračyni, a potym ścišaje. Paždaŭšy kryšku — ŭznoŭ toje samaje. Miturycca[1] jamu padčas, što drewy, jakija laciać z imi nawypieradki, tolki što koni napierad, a drewy nazad, dyk woś prydajecca jamu, što wialikaja, wialikaja chwojka imčycca niečaha naŭprastki na jaho. Woś, woś užo kala koniaj, jany niejak jaje abminuli, a chwojka na jaho pawaliłasia, dy jak žachnuła pa haławie, što až zorki zamitusilisia ŭ wačoch. Mahčyma, što dremlučy, chistajučysia haławoju ŭzad dy napierad, udaryŭsia ab strelbu, ci druhoje što jakoje było. Nichto byccam nia čuŭ taho łoskatu, što pajšoŭ ad Felkawaha łoba. Na niejkuju paru zatoje jamu ničoha nia miturycca. Chočacca tolki źleźci z furmanki, być daloka ad henych ludziej, što poruč i pobač siadziać. Hetak woś dzyhanuŭ-by tutaka za toj kuścik, a tamaka — chto jaho zhledziŭ-by! Prytaiŭsia-b u kałdobinie, a potym u kamianicu, jak kazaŭ Ściepka. Tuha hetkaja ŭščamiła za serca, što ab ničym nia dumaŭ-by, kab tolki mieci swabodu, kab nie siadzieli tak woś kala jaho, jak ciapier. U kamianicy chatnija dy Ściepka z Juljanam pryniaśli-b ježy j apranucca, a adtul z Bušawaha pryhorku, choć zdalok, dy zirnuŭ-by kali nikali na carkwu, na mahilnik, dzie dziedka Michałka škadujecca, što nie zhadziŭsia na ŭwiačawańni Ściepkawyja. Dzie jon byŭ-by ciapier? Najchutčej u rawoch za Bušawym pryhorkam. Dobra było-b. Tre’ ciapier… Pazirajučy sukosna na palicejskich, dawaj kratacca źwiazanymi adzadu rukami. Chutka pačuŭ, što ŭžo loznyja. Tyja dremluć. Haściniec roŭny, miahka, zakałychała byccam u to j

  1. miareścicca, prydajecca.