Старонка:Carkwa, Pomsta, Wiaźnica (1928).pdf/87

Гэта старонка не была вычытаная

— 85 —


— Potym paprawima, paždžy ciapier! — adkazaŭ nia hledziačy zusim na jaho palicejski.

Felka ŭžo nia spaŭ až pakul pryjechali. Usieńka ŭ jom supakoiłaś, niama ni kałatni, ni sumlawańniaŭ wonutrnych, poŭnicca tam wiera ŭ Prawid, jaki nikoha nie pakidaje j ab nikim nie zabywajecca. Wočy hetkija prazrystyja ciapier u jaho, hłybokija, sapraŭdy byccam biazdonnyja. Niama j toje ćmiannaści ŭ dumkach, što była ŭčora ŭ światyni, ci nat‘ jašče j u chałodnaj. Usieńka praświatleła, apranułasia ŭ soniečnuju wopratku wiery j kachańnia.

IV.

Apošnija zorki hasnuli na niebaschile, kali abiedźwie furmanki zabarabaščeli pa brukoŭcy. Palicejskija paschopwalisia, strelby ŭ ruki j hetkim samym wialikim truchtam pierli až da wahzału. Tamaka ich ždali ŭ kucie wialikaje sali treciaje klasy niejkija palicejskija, apranutyja jak na słužbie, nahladajučy za dwoma sialanami j adnym byccam pankom ci jakim šlachtunom. Ciahnik maniŭsia chutka pryjści. Sutałaka, jak zaŭsiody pa wahzałach, była strašennaj. Usie mitusiacca, ab niečym hutarki wiaduć, homan hetki, što nichto j nia hlanuŭ, kali Felka z swaimi nahladčykami dalučyŭsia da tych, jakija siadzieli ŭžo ždučy. Abodwa staršejšyja prywitaliś z saboju, pakazwali na papiery, a niezadoŭha Felkawyja nahladčyki wyšli, pakidajučy jaho pry tych. Zazwanili, dawodziačy da wiedama padarožnych, što para wychodzić na pamost, adkul siadajuć u ciahnik. Jašče wialikšy homan, sutałaka ŭ hramadzie ludziej, kožny choča chutčej; taŭkucca, što tyja awiečki, kali woŭk pakažacca zdaloku.

Wiaźni wyšli apošnimi. Ciapier było ich čatyroch. Felka, dwuch sialan i toj panok. Maŭčkom jany hladziać adny na adnych, a nia prywykšy widawočna ŭsieńkija da abyčajaŭ na čyhunkach, zapasoč-