Старонка:Czaławiek na wyższynie swajej hodnaści (1915).pdf/31

Гэта старонка была вычытаная

ruinu maralnuju i ŭ roznyja chwaroby, tak zwanyja „błahija“. Usie wuczonyja doktary każuć, szto kab usie ludzi zachawali ŭstrymliwaść cieła ad taho, szto zazwyczaj zawiom, rospustaj, dyk bolszaja pałowa chwarob prapałab sa świetu, ludzi bylib bolsz czerstwyja, mużnyja, razumniejszyja i daŭżej żyliby. Za raspustaj idzie dahadżańnie padniabieńniu praz roznyja prysmaki i ŭ asobnaści praz alkaholnyja napitki i ŭ kancy praz kureńnie.

Nia tut miejsce hawaryć ab szkodnaści alkaholu i tytunu, bo ab hetym napisany cełyja knihi i ŭsie badaj prakanany, ale skażu, szto kab wyhnać sa świetu raspustu, pjanstwo i kureńnie, to z hetym wyhnalib miljony chwarob, zbrodniaŭ i niszczaściaŭ.

Na paśledak ustrymliwaść ściaraże ad hazardu, heta znaczyć ad hrańnia ŭ karty i inszyja jhry, pry katorych szmat ludziej traciać swaju majetnaść i praz heta ściahawajuć na siabie i na swaje siemji wialikaje niszczaście.

Daskanały czaławiek pawinien być paczworna ŭstrymliwym. Na sam piersz pawinien być wolny ad raspusty, dalej ad pjanstwa i abżorliwaści, jaszcze dalej nie pawinien mieć znaroŭki da kureńnia abo niuchańnia i ŭ kancy nie zabaŭlacca ŭ hazardoŭnyja jhry, a nawat dziela razryŭki ŭ karty i insz… nie zabaŭlacca, bo hetkaja zabawa nia tolki ni daje żadnaj karyści, ale wielmi czasta prynosić szkodu.