Старонка:Czaławiek na wyższynie swajej hodnaści (1915).pdf/36

Гэта старонка была вычытаная

Ale patreba ciarpliwaści wypływaje i sa zdarowaho razsudku, katory wuczyć nas, szto liszniaj haraczkaj, kłapatliwaściaj i bizpakojnaściaj nia można paprawić sprawy, a wielmi czasta jaje pahorszysz, a ŭ kożnym razie psujecca zdaroŭje, nerwy.

Kali żonka maje błahoha muża, katory wielmi z jej nisprawiedliwa pastupaje i kali jana ŭsio heta ścierpliwaje, dyk na hetym i konczycca, abo nawat muża hetym paprawić, ale kali stanie jaho narakać, a barani Boże, dy dar za dar addawać, tady paŭstaje ŭ chacie piekło, szto ściaraży Boże.

Woś hety prykład jasna pakazwaje, szto ciarpliwaść kanieczna patrebnaja nam nia tolki z uzhladu na Boha, ale tak sama i dziela naszaj daczesnaj karyści. Bo jana nia tolki padymaje naszu ludzkuju hodnaść, ale tak sama baronić nas ad szmat niszczaściaŭ, a prynamsie ŭdzierżywaja zło ŭ nikatorych hranicach, ni dajuczy jamu paszyracca.

Woś i treba nam kożnamu staracca, kab mieć hetu cnotu, jak dziela bolszaj chwały Bożaj, tak i dziela swajho dobra.


Pracawitaść.

Pracawitaść heta jość cnota, katoraja trymajuczy nas zaŭsiody pry spaŭniańni dobraj raboty, adwodzić i baronić ad