Старонка:Czaławiek na wyższynie swajej hodnaści (1915).pdf/46

Гэта старонка не была вычытаная

nie być cnotaj i zbaczyŭszy na lewa stanicca wiapłaściaj, a zbaczyŭszy na prawa stanicca praźmiernaj adwahaj da spraŭ nawat razbojniczych. Bo nie znaczyć, szto mużny czaławiek ni pawinien nikomu ŭstupić, ad nikoha pryniać sprawiedliwaj uwahi.

Naadwarot mużny czaławiek nikoli nie zaharaczycca biez ważnaj pryczyny i patrapić łahodna i miła abychodzicca z słabiejszymi, z żonkaj, z dziaćmi i z służbaj i ad kożnaho z ich prymie ŭdziaczna kožnuju uwahu. Bo kali chto choczuczy być mużnym usio i ŭsich kala siabie trymaje zialeznaj rukoj aż jano pisnuć nia śmieje, heta tyranstwo, ale nia mużstwo.

Tut prypaminaicca karol Polszczy Bolesłaŭ Smieły, katoramu zdawałosia, szto budzie wiapłaściaj pryniać sprawiedliwuju uwahu ad biskupa krakoŭskaho światoha Stanisława, dyk swajej rukoj pry aŭtary zabiŭ jon biskupa, a tymczasam akazaŭsiab pa praŭdzie mużnym, kab byŭ wysłuchaŭ napaminańnia światoha muża, dy paprawiŭ hresznaje żyćcio.

Woś kożnamu czaławieku treba staracca być mużnym, ale treba pomnić zaŭsiody, szto mużstwo nie daje prawa bicca i kryŭdzić kożnaho słabiejszaho a naproci wymahaje sprawiedliwaści i nakładaje pawinnaść baranić słabych ad kożnaj niesprawiedliwaści z boku. Pazwalaje jana baranicca i samomu ad ko-