Старонка:Dzieja majej myśli, serca i woli (1932).pdf/49

Гэта старонка была вычытаная

man“ Wilenski jasna dawodzić patrebu adbudowy unii — „adwiečnaj wiery baćkoŭ našych“. Bahasłaŭ Boža!… Pad hetym nowym pawiewam i ja ŭ swaim rodnym kaściele skazaŭ 21—XI. 15 dobruju čaść kazańnia rodnaj haworkaj. Ciš była niamaja… Ad času, jak Kraj byŭ zaniaty siłaj niamieckaj, pačuli ŭsie adrazu, što škoła zusim maje być inačaj u nas arhanizawana. U časie kaladnym zładzili my tut „kursy,“ kab na skoruju ruku pryhatawać wučycialoŭ wiaskowych. Asnawali 7 škołkaŭ, z katorych 4, majučyja lepšych wučycialoŭ, i dahetul čynnyja. Usiudy było dadziena prawa dla rodnaje mowy. Było pastanoŭlena, kab pačatkowaja nawuka adbywałasia pabiełaruskamu, a staršyja dzieci mieli pobač i papolsku. Rabota pajšła achwotna, choć niekatoryja haspadary spačatku krywilisia na jazyk „prosty“…

Paŭstali takža prociŭ mianie i pany. Jany byli niezdawoleny z majho siabroŭstwa z „prostymi.“ Dakazwali jany narodu, što biełarusčyna sprawa škodnaja dla katalickaha kaścioła, što šyryć umiławańnie hetaj „ruskaj“ haworki nia maje sensu, što kaścioł tutejšy byŭ zaŭsiody polskim i h. d. Adzin z ich pieradaŭ wiestku ŭ Wilniu, što parafija Kluščany biełarusicca.

Jak widać, Palaki nia chočać pryznawać biełarusu prawa brać los swoj u swaje ruki.

Litwin paznaje Biełarusa pa jaho baćkaŭskaj mowie, Palak kaža, što chto mowić paciery ŭ jahonaj mowie, toj Palak. Heta nielohična i nowa. Daŭniejšaja „opinija“ sudziła inačaj. Źwiaź z polščynaj widočna rwiecca. Družba z Litwoj zaciaśniajecca ŭsio macniej. Tak i być musić. Zapłakaŭby Mickiewič, kab uwidzieŭ, jak „narod“, u jaho paniaćci, dzielicca…