Старонка:Hapon powieść białoruska z prawdziwego zdarzenia.pdf/17

Гэта старонка не была вычытаная

To uprysiudki wykidajeć,
Aż ny stohnieć pad nim poł,
To hałubca padbiwajeć,
Aż ny trasiecca chachoł.

„Ach! uch! dawaj żaru,
„Dawaj boli, dawaj paru!“
Kryczyć Hapon, dyj hulajeć,
Pad skrypaczku padpiewajeć.

„Ej czuch Kaciarynka!
„Czabociki kraśny;
„Kamu bliszczać, kaho lubiać
„Twai woczki jasny?
„Ej czuch Kaciarynka!
„Twai kudry ujucca
„Skaczeć, plaszeć maja miła,
„Aż szczoczki trasucca.“

Trejczy Hapon pramachnuu,
Brażdzać nożny z wahniwom,