Старонка:Hapon powieść białoruska z prawdziwego zdarzenia.pdf/24

Гэта старонка не была вычытаная

„Oj budzież nam ciopleńka bratki!
„Chto małady uciekaj s chatki;
„Nia daram stali szaptać,
„Szto niekrutau buduć brać.
„Pabiraj ich lichi bies!
„Chto duż uciakajma ules.“

Tut nastała sumatnia,
Usiak biażyć maulau s ahnia,
Adzin dzwiery wypiraje,
Druhi ciśniecca pad stoł,
Toj czerez akno siahaje,
A Hapon chwaciu za koł,
Dyj spinoj stauszy ukucie,
Jak miatłoj usich miacie.

Wot kali pokurciau tucza,
Hurmam miadźwiedzia asadzić,
A jon, sa złości marmucza,
Jak katoraho pahładzić,