Старонка:Hapon powieść białoruska z prawdziwego zdarzenia.pdf/62

Гэта старонка не была вычытаная

Krepka s nieju abniałasia,
Dyj nuż im błahasławić.

Choć Hapon czynou dażyusia,
Da wiedau skaho radziusia,
Nia chacieu prynaraulać
Panom — a prostym zwyczajem,
Jon mużyćkim! abyczajem
Zdumau wiasiella syhrać.

Wot u udawy Ahrypiny
Haspadarou powien dwor,
A na pieradzie drużyny
Staić ważna swat Chwiador;
U rukach s harełkaj placha,
A czarka tausta jak woł,
Mirhnuu! — i Małańnia swacha
Abrusom nakryła stoł.
Jon plaszku s czarkaj pastawiu,
Razny zakuski dabawiu,