Старонка:Hapon powieść białoruska z prawdziwego zdarzenia.pdf/65

Гэта старонка не была вычытаная

U istopku pabiażali,
Hałosiuczy na uwieś mjr;
U zdawol tam pili, jeli,
I hetaki pieśni pieli:

„Mowiła boczaczka, u piunicy stojuczy;
„Kali mianie nia wypjecie,
„Sama wykaczusia,
„Pa dware razaljusia
„Rakoj, da krynicaj,
„Sciudzienaj wadzicaj.
„Mowiła Kaciarynka u maci siedziaczy,
„Kali mianie nia wydasi
„To ja sama pajdu;
„Pa dware pamaleńku pabradu,
„Za warota uhruń pabiahu.“

Tut jany u poźnu noczku,
Aż da jasnaho switoczku