Старонка:Hapon powieść białoruska z prawdziwego zdarzenia.pdf/69

Гэта старонка не была вычытаная

„Da k bieleńkamu karawaju,
„Staryje baby la paradku,
„Maładyje maładzicy pieśni pieć,
„Udałyje małajcy karawaj piecz.“

Da sztob usio razkazaci,
Jaki paradak u chaci,
Jak zmowiny atbyli,
Dyj Karawaj atpiakli,
Jak chłopcy, dzieuki skakali
Lawonichu, to byczka,
Macielicu, kazaczka,
Jak maładuju sażali
Na pasad — kazka taka,
Szto nia stałab jazyka.

Wot pryszła niadzielka kraśna,
Zaświaciła zara jasna,
Hapon nasz mundzir nadzieu;
Szczyra uzdychnuu da Boha!