Старонка:Historyja świataja abo biblijnaja Nowaha Zakonu.pdf/113

Гэта старонка была вычытаная

wola Twaja". I iznoŭ pryjšoŭ da swaich wučniaŭ i zastaŭ ich splučy, bo wočy ŭ ich byli sonnyja.

Dyk, pakinuŭšy ich, iznoŭ pajšoŭ i treci raz maliŭsia kažučy hetyja samyja słowy. Na hety raz malitwa jaho była takaja haračaja i taki smutak aharnuŭ jaho dušu, što až pot źmiašany z krywioj spływaŭ z jahonaha cieła i kaplami padaŭ na ziamlu. Kali jon hetak zmahaŭsia z saboju i daŭžej maliŭsia, źjawiŭsia jamu anieł i ŭzmacniaŭ jaho.

Skončyŭšy malitwu, Jezus iznoŭ pryšoŭ da swaich wučniaŭ i na hety raz skazaŭ: „Śpiecie ŭžo i spačywajcie, woś pryšła hadzina i Syn čaławiečy budzie wydany ŭ ruki hrešnych. Ustańcie, pojdziem, woś prybliziŭsia toj, katory mianie wydaść".

A Judaš, katory jaho wydaŭ, dobra wiedaŭ, dzie Jezus časta prabywaŭ z swaimi wučniami na malitwie, dyk uziaŭ rotu sałdat i razam z imi prybližaŭsia da Aliŭnaha sadu. Z im išli nia tolki sałdaty, ale i słuhi staršych duchoŭnych, usie jany byli ŭwaružany i nieśli z saboju zapalenyja świetačy, tak što aświacili ŭwieś sad. Sałdaty i słuhi nia znali jašče dobra Jezusa, dyk Judaš daŭ im znak: „Kaho ja pacałuju - heta jon, biarecie jaho". Uhledzieŭšy Jezusa, jon padyjšoŭ i skazaŭ jamu: „Zdaroŭ budź, Wučyciel" — i pacaławaŭ jaho.

A Jezus, hlanuŭšy na jaho, pramowiŭ da jaho z dakoram: „Druža, pašto ty pryjšoŭ? Całunkam wydaješ Syna čaławiečaha"? Potym źwiarnuŭsia da tych, što pryšli jaho brać i spytaŭsia ŭ ich: „Kaho wy šukajecie?" Jany adkazali: „Jezusa Nazarenskaha". Skazaŭ im Jezus: „Heta ja". Jak tolki jany pačuli hetyja słowy, aharnuŭ ich strach, tak što jany padalisia nazad i ŭpali na ziamlu. Tahdy Jezus iznoŭ spytaŭsia: „Kaho wy šukajecie"? Jany adkazali iznoŭ: „Jezusa Nazarenskaha". Jezus pramowiŭ da ich: „Ja wam kazaŭ, što heta ja. Kali mianie šukajecie, pazwolcie hetym (apostałam) adyjści".

Tahdy Piotr dastaŭ mieč, jaki byŭ prynios z saboju i staŭšy ŭ abaronie swajho Wučyciela adsiek adnamu słuzie (Malchusu) prawaje wucha. Jezus źwiarnuŭsia da Piotry i skazaŭ jamu: „Schawaj twoj mieč, bo tyja, katoryja biarucca za mieč, ad miača hinuć. Niaŭžo ty dumaješ, što ja nia moh paprasić Ajca majho i jon daŭby mnie bolej jak 12 lehijonaŭ aniołaŭ? Ale jakim-ža sposabam spoŭnilisiab praroctwy, što hetak musić stacca?"

I dakranuŭšysia da wucha słuhi, azdarawiŭ jaho.

A da tych, što pryšli brać jaho, skazaŭ: „Wy wyšli jak na razbojnika z miačami i kijami, kab uziać mianie, a ja-ž štodnia prabywaŭ z wami, wučačy ŭ światyni i wy nia ŭziali mianie — ale heta jość časina wašaja i moc ciemry".

Tahdy kinulisia na jaho i ŭziali, a źwiazaŭšy jamu ruki, pawiali da swaich staršych duchoŭnych: Annaša i Kaifaša. A apostały, widziačy hetaje, pakinuli jaho i paŭciakali.