Paśla da kryža nialudzka prybili —
Woctam paili.
Kanaje Jezus, dušu daje Bohu,
Ściamnieła sonca, świet čuje trywohu,
Ziamla dryžeła, skały zatraščeli —
Boha žaleli.
Z atchłańniaŭ dušy, ščasnych jak anieli,
Uziaŭ z saboju, kab bolš nie ciarpieli.
I cieły źmioršych z mahił paŭstawali —
Ich ahladali.
Mikodem, Jozef u Piłata śmieła
Prosiać dazwołu zabrać Chrysta cieła.
Piłat praškodaŭ nijakich nia robie,
Kab schawać ŭ hrobie.
Wučni Chrystusa ŭzialiś da raboty,
Kab Zbaŭcy cieła schawać da suboty.
Jak źniali z Kryža, stała ślaźmi Maci
Rany zmywaci.
A zmyŭšy rany, z sumam aniamiełym
Balzamam źliŭšy, u pałotny biely,
Jak zwyčaj kaža, Zbaŭcu achilili —
Ŭ hrob pałažyli.
Wierny narodzie, što Boha baišsia,
Za swaje winy ślazami zalijsia,
Chrystu padziaku pašli i maleńnie —
Za adkupleńnie.
|}