Старонка:Jan Barščeŭski (1911).pdf/13

Гэта старонка не была вычытаная

Pojdzim ad chaty da chaty,
Ci chto hoły, ci bahaty;
A jak nam budzić wiesiało:
75.  Sabiarecca usio siało!…
..............
Cyccy! bratcy — uradnik nadchodzić!“
A Dziamjan Hryšku — za chachoł wodzić.
Jak raschadziŭsia Prakop:
Dy Minku pa mordzie: chrop!
80.  Widzić Minka — što tut chuda!…
Abiarnuŭsia: tudy, siuda;
Biedny! naŭcioki dziareć:
83.  A kudy widzić — tudy biareć!!!
..............
..............

1812 hoda.

|}



Harelica.

Ach ty-ž maja harelica, maja wiesiałucha,
Cieraz usiu mianie nočku mučyła sukrucha,
Ci mnie-ž było heta łoŭka, što ja usiu nočku
Tolki widzieŭ u wa śnie parožnuju bočku.
A ciapier že ja daždaŭsia, woś tut zahulaju,
Huha, huha! zahukaju i zapaklikaju.

∗          ∗

Ci mnie-ž ŭ haławie chatka, ci dzietki, ci žonka
I ci-ž u mianie z hrašami brazhajeć mašonka?
Sława-ž Bohu što daždaŭsia, woś tut zahulaju,
Huha! huha! zahukaju i zapaklikaju.

∗          ∗

Kali-ž pojdzieć usia chatka, dyk žoncy wiaroŭka,
A mnie s panam razbiracca nia budzieć to łoŭka.
A ja-ž panu pakłaniŭsia: Panok, majo hore,
Žyta kasiŭ, siena hrabiŭ ceły dzień učora.
Woś tut pan praścić i miłaść pakažeć,
Ješče chłopcu čarku wodki mnie prynieść prykažeć.

1843 hoda.