Старонка:Karotkaja historyja świataja (1914).pdf/61

Гэта старонка не была вычытаная

23. Bludny syn.

1. Adnaho razu Pan Jezus razkazaŭ hetaki piekny prykład: „Niejaki czaławiek mieŭ dwuch synoŭ. Mienszy skazaŭ baćku: Wiedama, Wojcze, szto pa twajej śmierci ŭsio piarejdzić na nas; dyk daj mnie lepiej ciapier tuju czaść, katoraja na mianie wypadaić. I baćka razdzialiŭ usio i daŭ jamu jaho czaść. U niekolki dzion pośla zabraŭ mienszy syn usio swajo bahactwa i puściŭsia ŭ czuży kraj. Tam niczoha ni rabiŭ, a tolki hulaŭ i prapuszczaŭ na raspuście swaju czaść. A kali padniaŭsia ŭ hetym kraju wialiki hoład, jon użo ŭsio byŭ prapuściŭ i nia mieŭ czaho jeści. Dyk kab ni pamierci z hoładu, paszoŭ za świnapasa da adnaho pana. Nadta jamu było drenna i niraz chaciełasiab zjeść toja, szto dawali świniam, ale i hetaho nichto jamu ni dawaŭ“.

2. „Kali jamu ŭżo dobra nadajeła bida, staŭ dumać, jak jon drenna zrabiŭ. Dumaŭ sabie: kolkiż heta najmitoŭ u majho baćki i ŭsim dosyć chleba, a ja tutaka z holadu pamiraju. Wiarnusia da baćki i skażu jamu: Zhraszyŭ suprociŭ nieba i ciabie, wojcze; ja ni wart zwacca synam twaim; waźmi mianie da siabie za słuhu“.

3. I wiarnuŭsia damoŭ. Baćka, ŭwidziŭszy jaho z daloku, wyszoŭ jamu na spatkańnie, abniaŭ jaho i pacaławaŭ. A syn skazaŭ: Woj-