Старонка:Kazimier Swajak. narysy ab jahonaj ideolohii.pdf/37

Гэта старонка была вычытаная

U natchnieńni paet bača ŭžo narodnyja natuhi dziela jaho woli, bača lepšuju, uzychodziačuju nad Biełarusiaj, zaru jejnaj budučyny:

Idzie woś jasnaja para,
Prawidu świecić nam zara,
Ajčyna — Maci — Biełaruś,
Haroj, žywa!
(Hymn rodnaj ziamli).

Kali-ž chto ciabie nia lubić,
Kraj moj rodny, miły,
Chaj dušu swaju zahubić, —
Rasstraciŭšy siły.
(Čary Ajčyny).

Najbolš hora daznaŭ narod biełaruski ŭ ciažkoj swajej histaryčnaj padarožy ad susiedziaŭ — maskoŭcaŭ i palakoŭ. Z ichniaha-ž boku i nadalej najwialikšaja niebiaśpieka dla našaha narodu. Ale woś paŭstajučy da świedamaha, adrodžanaha nacyjanalnaha žyćcia, narod biełaruski spraŭlajecca iz hetaj niebiaśpiekaj. Hroznyja worahi Biełarusi ŭ tworčaj dumcy poeta adychodziać na bok i ŭžo pierastajuć być worahami:

A wo strapianuŭsia rod toj hruhanowy!
Byŭ zdaloku čutny homan niejki nowy.
Dziwam ździwawaliś niaprošanyja hości,
Bo z ziamli paŭstali biełaruskija kości…
(Oj na Ruś dy Biełu).

Hruhan z uschodu, a kruk z zachodu
Darma tam žyru šukaje —
Bo ziernie sporna, u wolu prastorna,
Chutka pad nieba ŭzrastaje.
(Zahlanie sonca)