«Što jon raspraūščyny nie znajeć
«I biez prašportu ūsich puskajeć».
Jak wałaśni zakapašyliś,
Płastom trajancy pawaliliś,
Sačeń Dz donie padniaśli;
Taku haworku zaciahl:
«My ūsie s Trajanskaho prychodu,
«Sudarski pierad tym byli;
«Dy ū wosień prošłaho my hodu
«Ad Hrekoū z mora uciakli.
«Enej kantorščykam u nas
«Prašporty dzierzyć Apanas,
«Hazety-ž paniuchna, ty maješ
«Sprahli jak Troju ab tym znaješ,
«To niečeha tabie kazać.
«O, artykulnaja Dzidona!
«Ty nas u krepaść zapišy:
«Ŭ niadzielu rob sabie dwa zhony,
«My robić budziem, dadušy!
«I ūsiaku panščynu zmiekajem:
«I browara hladzieć jak znajem,
«Zahnietki, sudnikl rabić!
«Na bočki wabručy nabić;
«Pilip naš lepić harłačy,
«Prakop-že stupy, taūkačy,
«A Saūka zielle ūsiako znajeć
«Dziaciom jon wohnik atklikajeć,
«Chupaū b bami waražyć
«I skurapieju atchadzić.
«Hladzi, jak my narasšarpaliś
«Až soram świecicca naskroź,
«Ŭsie łapci rozna rastaptaliś,
«Saročki čornyje, jak woś.
«Kali ūžo łaska twaja budzić,
«Wiali nam łaźniu pratapić:
«Adziežu treba nam paprudzić,
«Bo ū takim brudzie trudna žyć»!
Dzidona rumzała i wyła,
Ciakło jak z liwara z wačej;
Manisty dziorhała, kruciła,
A serce tych-tych-tych u jej!
Jana ūžo čuła pra Eneja,
Što z hulkaju ū jaho i šeja,
Što wołas ū haławie skruciūsia,
Što nos kaziulkaj razdušуūsia;
To šupiła jakiej tut smak.
I woś klaūšyła jana jak:
«Kali-b Enej waš schamianuūsia,
«Dy sam ka mnie by padwiarnaūsia,
«Uslačyny-b tahdy dastaū».
Jon, šmyk, jak bytčym z nieba spaū.
Uwajšli ū światlicu, pieraksciliś,
Enej i „Wotče“ pracytaū,
Za stoł ūsie poradam sadziliś.
Mielanik na stale ležaū.
Dzidona waryła uliwała,
Šmatkami miasa ū miski kłała
I zabielała małakom;
Trupaciła jana krupieniu,
Jaješnu, rudnik, žur, smaženiu,
Kamy, piačeniu s česnakom.
Byli j sałodkije pacieški:
Piernik wiaziemski, areški.
Miazhi i mieziuli rašoty.
Duda wiarlujom tut rawieła,
Sapiełka husynioj šypieła.
Skrypieła skrypka, jak katki.
Dziawuchny hałasu hukali
Wiasnu małodańki sklikali,
I žarty roznyje rabili:
Kazu światočnuju wadzili
Z zahnietki łosia zabiwali,
Duhu u barmu pradziewali,
Pustaty u woleńku było.
Rascharapužyūsia Enej
Až iskry sypluć ad łapciej.
|}