NA XV NIADZIELU PA SIOMUSIE.
I.
Braty, kali ducham žyviom, ducham i pastupajma. Nia budźma prahavityja daremnaj chvały, adny adnych dražniačy, adny adnym zavidvajučy. Braty, kali-b čałaviek i ŭpaŭ u jaki prastupak, vy, što jość duchoŭnymi, navučajcie takoha ŭ duchu łahodnaści, uvažajučy na samoha siabie, kab i ty nia byŭ kušany. Adzin adnaho ciažary nasicie i hetak vypaŭnicie zakon Chrystusaŭ. Bo kali chto dumaje, što jon jość niešta, budučy ničym, samoha siabie zvodzić. Kožny niachaj prabuje svoj čyn i tak u sabie tolki samym budzie mieć chvału, a nia ŭ druhim. Bo kožny paniasie svoj ciažar. Chto vučycca słova, niachaj dzielicca ŭsiakim dabrom z tym, chto jaho navučaje. Nia mylajciesia! Boh vyśmiavać siabie nie pazvolić. Bo što čałaviek pasieje, toje i žać budzie. Bo što čałaviek sieje ŭ svaim ciele, z cieła i žać budzie sapsućcio, a chto sieje ŭ duchu, z ducha i žać budzie žyćcio viečnaje. Dyk rabima dobra i nie słabiejma, bo ŭ svoj čas žać budziem, kali nie asłabiejem. Voś-ža pakul majem čas, rabima dobra ŭsim, asabliva-ž tym, što adnej z nami viery.
(Gal. 5, 25—26; 6, 1—11).