Старонка:Pan Tadeusz (1892).pdf/38

Гэта старонка не была вычытаная

Kichnuǔ, aż ceła izbà zalahła echam,
I patrasaja haławoju wyhawarỳǔ z horkim uśmiеcham:
„O, jakijaż dla mianiè smutki i dziwy!
„Sztożby ab tom skazali staryja myśliwy?
„Baczuczy jak stolka szlachty, stolka panòǔ hości,
„Majuć sudzìć spory ab sabaczam chwòścia;
„Sztożby skazàǔ na toja starỳ Rajtàn, kalìb żyć jon moh?
„Wiarnuǔsiab da Lachowicz i u hrobiab loh!
„Sztob skazàǔ Wajawoda Niasiałoǔski stary,
„U katòraho i ciapièr pièrszyja u swiеcia agary,
„I maja strałcòǔ dzwiеścia abỳczajam Panskim,
„Da sto wazòǔ sièciaj u zamku Waranczanskim,
„A stolka ǔżò lеt jak mnich u swajòm dwarè siadzìć
„I na nijakam palawanni, pròszany, nia chocza być;
„Samomu Biеłapiatròwiczu saǔsìm atkazàǔ,
„Bo i sztożby na naszych palawanniach stralàǔ?
„Piеknab byłà sława, kalìb Pan takì
„Wedla dzisiеjszaj mody haniàǔ szarakì.
„Za maìch czasaǔ, panowia, na jazykù stralеckim
„Dzik, miadzwièdź, łoś, woǔk byǔ zwiеram szlacheckim,
„A zwiеr niamiеǔszy kłoǔ, rohaǔ i pazùraǔ
„Astawàǔsia dla płatnych słuh i dworskich ciùraǔ.
„Niwodzin Pan nia zachaciеǔby ǔziàć u ruki strelby toj,
„Katòruju zhańbili sỳpluczy drobny szrot na nabòj!
„Praǔda, trymana charty, bo waròczajaś z palawannia bywaja,
„Szto z pad kania biеdny zajac pamykaja,
„Tahdy dla zabaǔki za nim puskana smyczỳ
„I konna za nimi hnali małyja paniczy