Гэта старонка не была вычытаная
Zajac i žaba.
Adnaho razu zajac siadzieŭ zasmučeny:
— «Čamu, — kaže, — ja taki nieščaśliwy: nichto mianie nie baicca, tolki ja usich bajusia?»
I pabieh jon z dakuki tapicca. Ažno siadzić žaba nad rekaj, dyk, zhledziušy zajčyka, skok u wadu.
Tady zajac padumaŭ: «Ehe, našto mnie tapicca, kali jość jakiś źwier, što i mianie baicca».
Šeršeń i pčeła.
Letam prylacieŭ šeršeń da pčały i kaže: «Budziem žanicca».
A pčela kaže: «šeršeńku, paničyku, paždžy da wosieni, jak ja miodziku prystarajusia».
Nadyjšła wosień. Pčela sama palacieła da šeršenia. Pryletaje, ažno jon siadzić u ščełačcy. Pčela pytaje: «Nu, a što? kali budziem žanicisia?»>
Šeršeń tolki łapkami zadryhaŭ i prapiščeŭ: