Старонка:Pieraškoda (1937).pdf/27

Гэта старонка не была вычытаная

ŹJAWA XV

Tyja-ż i Domna.

Domna. A što tut maje być?

Piotra. Ničoha błahoha. Nam, bačycie, škoda was zrabiłasia i my chočam wam dapamahčy. Wy pastojcie tut za dzierawam; ja pakliču Tarasa i, jak my ŭsie razojdziemsia, tady wy łahodnieńka i dobreńka zapytajcie jaho ci lubić jon was, potym pryhałubcie jaho, pahladźcie, zaprasicie da siabie na pačastunak… Nu zhoda?

Domna. Dobra, dobra! Tolki wy woś kurku zabrali!..

Piotra. Što tam kurka! Jon użo pawiačeraŭ, najeŭsia, dyk ciapier i pacałunkam zadawolicca. Nu chłopcyki i dziaŭčatki, wy ciapier chawajciesia (Usie chawajucca. Domna stanowicca za dzierawa. Żalejka za scenaju ihraje. Piotra, jak usie chawajucca wychodzić i prywodzić Tarasa.)


ŹJAWA XVI

Tyja i Taras.

Taras. Ciomna, choć wočy wykali! Dyk jakuju-ż ty mnie daješ radu?

Piotra. Dy wielmi prostuju: wy ŭwieś čas walajcie z joju durnia, paciešcie, pahładźcie, pryhałubcie, a tam, kali što jakoje, dyk można i kijem…