Старонка:Pieraškoda (1937).pdf/42

Гэта старонка не была вычытаная

A kab tabie rozum raźwiejała, pjančuha, ty niaščasny. (I znoŭ ciahnie za wałasy pa sceштуnie. Śpiawajuć.)

Trachim.
Żonka-lubka, żonka — maci,
Nia ciahaj mianie pa chacie!..

Hanna.
Wałacuha ty, badziaka,
Prachwost, pjanica, sabaka…

Razam.

Jak ciabie tut nia lubić,
Jak ciabie tut nie pabić!
Budzie tabie żonka budzie (2 razy.)
mużu

Trachim.
Bi, żonačka, kolki siły
Bo ŭ ciabie ja jość adziny…

Hanna.
Niachaj hrom taho zabje
Chto harełku, jak kwas pje…

Razam.

Ja harełku pju, jak kwas
Chto harełku pjo, jak kwas
Bo wiasielić jana nas
Robić smutnymi toj nas
Tak żonačka tak, tak, tak (2 razy.)
mużaniok

(Uwachodzić Dziamjan.)