Старонка:Pieraškoda (1937).pdf/56

Гэта старонка не была вычытаная

Razam.
Z kim ty heta pačynaješ,
Chiba rozumu nia maješ!
Maješ, maješ, maješ, maješ!

(Pakazwajuć chwigi i plujuć adna na adnu.)

Daniła. Cicha mnie tut!

Pratas. Cicha! Ša!

Hanna. Jak-ża tut pabudzieš cicha!

Domna. Kożny bačyŭ majo licha!

Hanna. Usio siało z mianie śmiajecca!

Domna. A mnie skażaš dzie padziecca!

Hanna. Heta ty ŭsio narabiła!

Domna. Budzie bita twajo ryła!

Razam.
Ty mianie papamiataješ!
Maješ, maješ, maješ, maješ.

(Ciahajuć adna adnu za wałasy.)

Daniła. Baby! Cicha mnie!

Pratas. (Raźnimaje ich, a sam stanowicca pa siaredzinie.) Cicha, wiedźmy!

Daniła. Ja nijak nie raźbiaru — čaho wy adna ad adnaje chočacie?

Hanna. Panie wojcie, ja skażu!

Domna. Nie, panie wojcie, ja!..

Danila. Maŭčy, Domna!

Pratas. Mialicu zamkni!

Hanna. Chadziŭ, chadziŭ, duryŭ, duryŭ, swatoŭ prysłaŭ, ručniki padali…