Старонка:Pierszy pramień (1929).pdf/18

Гэта старонка не была вычытаная

15. Razumnaja warona.

Zachaciełasia waronie pić. Znajszła jana niejdzie pad chlewam hładysz z wadoju. Ale wada ŭ jim była tolki na samym dnie, i warona nie mahła jaje dastać.

Tady jana nadumałasia kidać u hładysz kamienczyki. Chutka jana hetulki kamienczykaŭ nakidała, szto wada padniałasia ŭ haru i waronie można było napicca.

16. Waranio.

Na polu paświłasia stada baranoŭ. Nalacieŭ źwierchu aroł, padchapiŭ małoje jahnio i panios jaho.

Abaczyła heta waranio i dumaje sabie:

„Niama czaho kazać — wybraŭ sabie pażywu aroł, schapiŭ czuć nie najmienszaha barana. Nie, woś kali ja sabie wybieru, dyk użo wybieru!“

Padniałosia waranio nad stadam, wyhledziła najbolszaha, najsytszaha barana i kinułasia na jaho. Poŭść na hetym baranie była takaja daŭhaja i kasmataja, szto waranio ŭpuściŭszy ŭ jaje swaje kapciury,