Старонка:Pierszy pramień (1929).pdf/95

Гэта старонка не была вычытаная

Haj, szto byŭ ciomny, zazielaniŭsia; sad, szto byŭ hoły, ŭżo raspuściŭsia.

Zaćwiła jabłyń, śliwa i hrusza, zaćwiła wisznia i kakałusza; jość mnoha krasak u łuzie, ŭ dubrowie.

Trawy dawoli ŭ poli karowie; pojdzie skacina ŭ „tabar“ rahata, pajeduć z końmi chłopcy, dziaŭczaty.

89. Wierbnica.

Nie ja bju — wiarba bje:
Za tydzień — Wialikdzień!
Chwor u les na wiares,
A zdaroŭje ŭ kości.
Nie ja bju — wiarba bje,
Za tydzień Wialikdzień.
Budź zdaroŭ na ŭwieś hod,
Budź tak wiesieł jak wiasna,
Budź tak krepak jak zima,
A raści jak wiarba!
Budź szwydki jak pszczała,
Budź bahaty jak ziamla!
Ad roku da roku,
Wiarboju pa boku.