U doświtku Wosieńniu
Абразок
Аўтар: Змітрок Бядуля
1913 год
Na što mnie…
Іншыя публікацыі гэтага твора: Восеньню (Бядуля).

Спампаваць тэкст у фармаце EPUB Спампаваць тэкст у фармаце RTF Спампаваць тэкст у фармаце PDF Прапануем да спампаваньня!




Wosieńniu.

Jana siadzieła na starym płacie z biarozawych parkanin i pazirała na pażoŭkły blizki alešnik.

Asieńni dzień udaŭsia soniečny, piekny, niejkije widzimyje čary panawali u pamirajučej natury… Smutak ščamiŭ hrudzi. Darażej stało leta, pazirajučy na suchije pianiočki zawiaŭšych kwietak. Nad hreblaj staroha młyna burčeła wada, a ŭ hetym šumie čułasia pieśnia rusałak i płač staraświeckaj muzyki. Na stromkim bierazi reček bliščeli żoŭtyje rumianki; jany byli ješče świeżyje, pachučyje i charastwom swaim ciešyli dziaŭčynu.

U blizkaj wiosce hudzieli małatarni… Ludzi pryrychtawali na zimu charčy sabie i żywioli. Bulbu ŭżo wybrali, jarynu pażali. Na biełym irżyńni stajała bydła z apuščenymi haławami. Pobač na miaży dymiŭsia ahaniok, ŭwakruh jaho jorzali pastuchi i pastuški i kidali z adnej ruki u druhuju piečenyje haračyje bulbiny.

Bačyła ŭsio heta dziaŭčyna dy zadumałasia. U świetłych wačach jaje adbiwaŭsia błakit asieńniaho nieba; cichije ŭzdychańnia rwalisia z jaje hrudziej. Niepadalok šeptaŭ jej panski sad:

— Ješče šmat razoŭ prad wačyma twaimi zaćwituć kwietki dy znoŭ zawianuć… Ale smutak smałoj pryros da jaje dušy…