Pa sadočku chadziła,
labiadušku łamiła;
a ja ŭ cibie moj, mileńki,
za najmničku słužyła.
Ty ŭsie žytko pradaješ,
a mnie hrošaj ni daješ,
choć ja ŭ cibie, moj mileńki,
za najmničku słužyła.
A ja z rodam zyšłasia
j za cybulu ŭpiłasia.
Za cybulu, daj za mak,
pašła zamuž, daj nitak.
Pašła raz, oj horaž!
ni padmanieš druhi raz.
Dalesia mnie ŭ znakie
čaławiečy kułakie.
Dalesia mnie u znakie
čaławiečy kułakie:
kułakami pa bakam,
dałoniami pa ščakam.
Čaho, miła, nadułaś,
čom kažucha ni ŭdzieła?
A kab u cibie tak byŭ duch,
jak u minie jeść kažuch.
A moj Tewal — haspadar
usie kury papradaŭ.
Adnu zastawiŭ čubatu
j tuju zakinuŭ na chatu.
Sieła kurka na snapie,
zniasła jajak try kape,
a ja jajka pradała
i žydam daŭžok addała.
Pryšle žyde rabawaci,
ŭ minie nima čaho braci.
Znašle łožka j pamiało —
minie ŭ doma ni było.
|