Czaławiek na wyższynie swajej hodnaści (1915)/Wyrazumiełaść
← Spahadliwaść | Wyrazumiełaść Філязофская праца Аўтар: Баляслаў Пачопка 1915 год |
Wialikadusznaść → |
Wyrazumiełaść.
Wyrazumiełaść jość cnota, katoraja wuczyć nas usie ludzkija sprawy i pastupki tłumaczyć na dobry bok, a kali nawat u czym wyrazna widać błahaja wola, to i tady — wydawać sud łahodny.
Wyrazumiełaść patrebnaja ludziam nia miensz badaj, czym spahadliwaść, a heta dziela taho, szto bolszaja czaść tak nazywanych błahich pastupkaŭ, jakich ludzi dapuskajucca, pachodzić ni z błahoj woli ale z nirazwahi, abo z niraźbitliwaści. Dyk nisprawiedliwa byłob za kożny nirazważny krok naszych bliźnich kidać na ich kamieniam i prypisawać im błahuju wolu.
Wyrazumieły czaławiek u kożnym razie i kożny pastupak inszych piersz za ŭsio budzie staracca absprawiadliwić. Kali hetkamu czaławieku skażuć, szto chto jakuju recz ukraŭ, to jon spytaje najpiersz, ci nie dziela taho zrabiŭ toj heta, szto da hetaho prymusili warunki: biadnata, nahłaja patreba. Kali skažuć szto hetakich warunkaŭ nia było, tady budzie czaławiek wyrazumieły winawacić ciamnatu, taho czaławieka, a ŭsio nia kinie na jaho kamieniam, dy chutczej szkadawać jaho budzie. Kali-ż skażuć szto toj złodziej, ci razbojnik byŭ i wuczony i bahaty i zrabiŭ zbrodniu z błahoj tyki woli, praz raspustu i t. d. I ŭ hetkim razie wyrazumieły czaławiek ni tak hostra sudzić budzie, jak zrabiŭby heta niewyrazumiely. Bo i ŭ hetkim wypadku lohka można hłaŭny ciażar winy skinuć na ciamnatu duchowuju na biazwiernaść, na nidachwat nawuki relihijnaj i na sapsućcie ciapieraszniaho świetu.
Zusim inaksz sudzić czaławiek niewyrazumieły. Jamu dość malenkaj abmyłki ŭ druhoha, kab adsudzić jaho ad cześci i wiery, kab kinuć na jaho kamieniam. U hetakaho czaławieka bliska koźny, chto jamu nie padłyhaje, chto maje inszyja krychu pahlady heta ŭżo złydzień, katory wart usiaho najhorszaho, katoraho ziamla nosić naprasna.
Prypaminaju prykład z praŭdziwaho zdareńnia, jak robiać ludzi niewyrazumiełyja. Moj znajomy P. S. u swajej chacie niekudy wybirajuczysia wyniaŭ rewalwer i staŭ jaho ahladać. Raptam niejak zaczapiŭ, dzie nia treba i „paf“ a kula i prajszła praz nahu byŭszaj tam susiedki K. Chto byŭ pry hetym, kożny wieryŭ, szto stałosia heta z niszczaścia, ale muż K. jak czaławiek błahi, dyk i niewyrazumieły, ni chacieŭ zdawolicca tym, szto P. S. sam paklikaŭ felczara i abicaŭ zapłacić za ŭsie leki, jakija buduć patrebny, ale jon paklikaŭ paliciju, dy kanieczna hnaŭ na toje, kab S. pasadzić u turmu. Ale hetak niczoha tki ni zrabiŭ, bo na szczaście było tam i bolsz ludziej, katoryja paświedczyli pa praŭdzie, dyk niawinny i astaŭsia niawinnym.
Z hetaho prykładu baczym, jak dobraja dla hramadzianstwa cnota wyrazumiełaści i jak byłob drenna, kali hetaj cnoty nia byłob. A baczuczy, heta treba nam staracca być wyrazumiełymi samym i da hetaho wuczyć naszych dziaciej i służbu, katoruju maim pad saboj.
Tolki treba jaszcze wiedać, szto ŭ hetaj ważnaj cnocie, jak i ŭ kożnaj inszaj treba trymacca załatoj siaredzinki, bo prazmiernaja wyrazumiełaść, złaszcza dla ludziej błahoj woli, nia budzie cnotaj, tolki pabłażliwaściaj u błahim, dyk — hrecham. A prazmiernaja hastrata i znoŭże spraciŭlaicca hetaj cnocie i sprawiadliwaści.
Dyk treba być wyrazumielym na ludzkuju słabaść, na ŭsie warunki, ale wyrazumiełaść mieć tolki szto da samoj asoby ludzkoj, ale ni da jaho pastupkaŭ niahodnych. Można i czasta kanieczna treba darawać nam karu za błahi pastupak, ale heta ni znaczyć, szto praz toje i sam pastupak pryznajecca za dobry. Nie. Kożny czyn błahi treba asudzić jak błahi, jak niahodny, jak taki, katory pawinien być pahardżany i jakoha kożny pawinien wyścierahacca, chto chocze ŭtrymacca na wyższynie ludzkoj hodnaści.