Kouna
Верш
Аўтар: Францішак Багушэвіч
20 ліпеня 1897 году
Крыніца: pawet.net

Спампаваць тэкст у фармаце EPUB Спампаваць тэкст у фармаце RTF Спампаваць тэкст у фармаце PDF Прапануем да спампаваньня!





Kouna


Sabrauszysia na try czouna
Wiasławali my da Kouna.
Praz try dni i praz try noczy
Doszcz maczyu, a wiecier u woczy!
Usie naszy paniczyki
Zrabilisia jak biczyki:
Na dałonkach mazoliki
Czyrwanieli jak woliki,
Zabalelisia żywociki,
Pramaczylisia ich bociki,
Rża pabiła szkarpetaczki...
Och! biednyja-ż wy dzietaczki!
Nocz, zimnaja, dzień żarki:
Papaliła czysta twarki!
Paczarnieli, zmarkatnieli:
Praz try dni miasca nia jeli!...
Pieśni hudzieć pierastali.
Usie czysta użo prystali!
Ale, u Kounie, pamalenku,
Jak chto hlanuŭ na panienku,
- Aczuniau i bol zabyusia,
Kożny b z kożnaj ażaniusia:
Kożna miła i wasoła!
Prapau smutak wieś ukoła!
Jak chto chocze być u haścinie,
To jedż u Kouna na wicinie,
Ci na płycie, ci na czounie;
Dapytajsia tolki u Kounie,
Hdzie Piatrowiczawa chata:
Tam siamja usia bahata
U haścinnaść, u szczyrotu,
Ludzku miіaść i dabrotu.
Tam nakormiać, razwaselać
I twoj smutak tut razdzielać.


Franciś Bohuszewicz.
20.VII.97.