Lekcyi i Evanelii na niadzieli i śviaty (1938)/II/15
← 14. Na pieršy dzień Vialikadnia | 15. Na druhi dzień Vialikadnia Урыўкі зь Бібліі 1938 год Пераклад: Адам Станкевіч |
16. Na dzień śv. Juraha → |
NA DRUHI DZIEŃ VIALIKADNIA.
I.
U henyja dni — Piotr, staŭšy pasiarod narodu, skazaŭ: braty, vy viedajacie, što stałasia pa ŭsiej Judei, bo pačynajučy ad Galilei, paśla chrostu, jaki abviaščaŭ Jan: — ab Jezusie z Nazaretu, jak Boh namaściŭ jaho Śviatym Ducham i mocaj, katory prajšoŭ dobra čyniačy i azdaraŭlajučy ŭsich apanavanych djabłam, bo z im byŭ Boh. I my śviedki ŭsiaho taho, što jon dakanaŭ u krainie Judejskaj i ŭ Jeruzalimie, katoraha zabili, paviesiŭšy na drevie. A jaho Boh uskrasiŭ treciaha dnia i daŭ jamu abjavicca, nie ŭsiamu narodu, ale śviedkam, vybranym ad Boha: nam, katoryja pa jaho ŭskrašeńni jeli z im i pili. I zahadaŭ nam navučać narod i śviedčyć, što jon jość ad Boha pastaŭleny sudździa žyvych i pamioršych. Ab im usie praroki śviedčać, što ŭsie, katoryja ŭ jaho vierać, jaho imiem atrymlivajuć adpuščeńnie hrachoŭ.
(Ap. Dz. 10, 37—43).
II.
U heny čas dva vučni Jezusa ŭ toj samy dzień išli ŭ siało, zvanaje Emmaus, jakoje było na šeśćdziesiat stajaŭ ad Jeruzalimu i havaryli pamiž saboj ab usim tym, što stałasia. Kali jany havaryli i razvažali pamiž saboj, sam Jezus prybliziŭsia i išoŭ razam z imi. Ale vočy ich byli ŭstrymany, kab nie paznali jaho. I skazaŭ im: ab čym heta vy havorycie miž saboj u darozie i čamu vy sumnyja? Adzin, na imia Kleafas, adkazvajučy skazaŭ jamu: ty sam hość u Jeruzalimie i nia viedaješ, što tam u hetyja dni stalasia? Jon spytaŭsia ŭ ich: što? Jany skazali: ab Jezusie Nazarejskim, katory byŭ prarokam, mahutnym u čynie i słovie, prad Boham i prad usim narodam i jak najvyšejšyja duchoŭniki i našy staršyja vydali na jaho prysud śmierci i ŭkryžavali jaho. A my spadziavalisia, što jon mieŭ adkupić Izraela, a ciapier z usim hetym — siahońnia ŭžo treci dzień, jak hetaje stałasia. Ale i žančyny niekatoryja našy pierapałochali nas, katoryja da dnia byli pry hrobie, a nie znajšoŭšy cieła jaho, pryjšli i skazali, što jany bačyli navat zjavu aniołaŭ, jakija kažuć, što jon žyvie. I pajšli niekatoryja z našych da hrobu i znajšli tak, jak kazali žančyny, ale samoha nie znajšli. A jon skazaŭ im: o, nierazumnyja i lanivaha serca, kab vieryć uva ŭsio, što skazali praroki! Ci-ž nia treba było, kab Chrystus ciarpieŭ i tak uvajšoŭ u chvału svaju? A pačaŭšy ad Majžeša i ŭsich prarokaŭ, tłumačyŭ im usio Pisańnie, što ab im było. I padyjšli jany da siała, da jakoha išli, a jon rabiŭ vyhlad, što dalej idzie. Ale prymusili jaho, kažučy: astańsia z nami, bo viečareje i dzień užo kančajecca! I jon uvajšoŭ razam z imi. A kali sieŭ z imi za stoł, uziaŭ chleb, bahasłaviŭ i łamajučy padavaŭ im. I adkrylisia vočy ich i paznali jaho, ale jon źnik z vačej ich. Jany-ž havaryli miž saboj: ci-ž nia čuła naša serca, kali jon havaryŭ z nami ŭ darozie i vyjaśniaŭ nam Pisańnie? I ŭstaŭšy tej-ža časiny viarnulisia jany ŭ Jeruzalim i znajšli sabraŭšychsia adzinaccać i tych, što byli z imi, katoryja havaryli: sapraŭdy Pan uvaskros i zjaviŭsia Symonu. A jany raskazvali, što było ŭ darozie i jak paznali jaho pry łamańni chleba.
(Łuk. 24, 13—35).