Pieśni (1913)/I/Harbar na wandroŭcy

Pieśni harbara Harbar na wandroŭcy
Верш
Аўтар: Цішка Гартны
1913 год
Pieśnia hrabara
Іншыя публікацыі гэтага твора: Гарбар на вандроўцы.

Спампаваць тэкст у фармаце EPUB Спампаваць тэкст у фармаце RTF Спампаваць тэкст у фармаце PDF Прапануем да спампаваньня!




4. Harbar na wandroŭcy[1].

Cimóchu H.

Dożdżyk pakraplaje.
Dzień staié chałodny;
Špałami mahaje
Ŭ puć harbar hałodny.

Nohi čuć kłypajuć
I hrabuć niaŭmieła;
Wočy pazirajuć
Sumna asawieła.

Apuściliś ruki
Ad ciażkoj utomy…
Dzież skančeńnie muki
Jaho, nie wiadoma.

Serce bolam reże,
Serce bolam płače…
Ŭ znošenaj adzieży,
Chaładno adnače!

Kości bol łamoče.
Ciażaść zabiraje:
Harbar jeści choče,
Choče dy nie maje.

Ŭčora jšče z astatkam
Hrošy jon rasstaŭsia:
Ŭ mieście na dziesiatku
Jon padmacawaŭsia.

I pašoŭ na wočy
Choładam-slutoju,
Kab dajści da nocy
Ŭ miejsce dzie druhoje.

Kab chacia dzie mała
Pracy rasstaracca:
Sercu-b lahčej stała.
Jak iści, badziacca!

Ale što-ż? — nia čujuć
Ludzi i nie bačuć,
Jak braty harujuć
I ŭ niadoli plačuć.

A na kryk: «raboty!» —
— «Ŭ nas nima!» — hukajuć;
Z dzikaju achwataj,
Dalej adsyłajuć.

Nie spytaŭšy brata,
Ci jon jeści choče,
Ci jon znajdzie chatu
Atpačyć u nočy…

Woś idzie pamału.
A kudy — nie znaje;
S špały dy na špału.
Cichańka stupaje.

Padbiŭ nohi mocna
I stamiŭsia duże:
Na ludziej jon złosny,
Złosny i na ściużu.

Z haroda u horad
Błukaje, kłypaje:
Honić jaho hoład,
Choład padhaniaje.

A ŭsled z imi — hore,
Hore śledam chodzić
I usim hawore:
Harbaru praškodzić,

Kab jon nie dabiŭsia
Sabie lepšaj doli,
Ščaścia nie dażyŭsia
Na wieki nikoli!

A za što? — chto znaje!
Čym jon winawaty?…
Dola, bač, takaja —
Jeju jon praklaty…
................

Dożdżyk pakraplaje,
Pa hrazi chlupoče, —
Harbara pużaje,
Z harbara rahoče.

A u tacht načyńnie
Z dażdżom pieśniu hraje, —
Serce ad jej stynie,
Kroŭju aciekaje.

Poŭny ŭwieś kłapotaŭ,
Jdzie harbar, śpiašycca…
Dzież to na rabotu
Jon prystanawicca?!..


  1. Harbarskaje remiasło — časowaje [sezonnaje] i ŭ kożnym miejsc nie adzinakawa. U wadnym horadzie sezon wiasnoj, a ŭ druhim — wosiniaj. Harbar, prabyŭšy ŭ haspadara pilny čas, paśla niepatrebien različywajecca. Različyŭšysia, źbiraje swaje manatki i načynnie dy jdzie dalej, u świet šukać sabie raboty.