Rodnyje zierniaty (1916)/I/Samawučka
← Wučeńnie lepiej za bahaćcie | Samawučka Апавяданьне 1916 год Пераклад: Вацлаў Ластоўскі |
Prykazki → |
Samawučka.
Daŭniej sielanskim dzieciam wielmi trudna było dabicca taho, kab ich pryniali wučycca u škołu. U škołach wučylisia tolki panskije dzieci, a sielanie skroź byli niehramatnyje i praz heta ciomnyje i biednyje. U adnej školi ŭ tyje časy adbywalisia pryjomnyje ekzaminy. Na łaŭkach siadzieli bahata adzietyje pany i ich dzieci. Raptam rasčynilisia dźwiery, i u školu uwajšoŭ prosty pastušok. Adzieńnie na im było šeraje, sukonnaje i zakurenaje pyłam, u rukach była pałka. Jon uwajšoŭ i niaśmieła strymaŭsia kala dźwiarej.
— Što tabie tut treba? spytalisia chłopca.
— Ja takže chacieŭby zdać ekzamin, — cicha adkazaŭ chłopcyk.
Pry hetych słowach usie pačali chachatać. I chłopcyk zmiešaŭsia ješče bolej.
— A ci ty wiedaješ, što treba umieć da ekzaminu? — Spytaŭ u chłopca adzin z wučycieloŭ.
— Tak, ja wučyŭsia ŭsio toje, što treba, kab pastupić u škołu.
— Nu, to siadź i pačekaj.
I chłopcyk sieŭ na łaŭku i pačaŭ prysłuchacca, čaho pytalisia u paničoŭ.
— Tak, — dumaŭ jon, — nima što bajacca, ja ŭsio heta wiedaju.
Pryšoŭ čarod da chłopca. Jon užo aśmieliŭsia i atkazywaŭ na pytańnia bojka i jasna; widać było, što jon mnoha pierad tym wučyŭsia. Jamu stali zadawać samyje trudnyje pytańnia, pytalisia u jaho i toje, čaho nia treba było da taho ekzamienu. Jon atkazywaŭ na ŭsie pytańnia. Ciapier užo paničy nie śmiejalisia.
— Chto wučyŭ ciabie? — zapytaŭsia wučyciel.
— Mianie nichto nie wučyŭ. Ja sam wučyŭsia u wolny ad raboty čas, — skromna atkazaŭ chłopcyk-samawučka.
Pytańnia dla hutarak i piśmiennych rabot. Ci daŭniej lohka było sielanskim dzieciam pastupić u škołu? Kaho daŭniej wučyli u škołach? Što stałosła ŭ časie ekzamienoŭ u adnej školi? Jak wyhladaŭ pastušok? Dzie strymaŭsia jon? Sto spytalisia u pastuška? Sto atkazaŭ pastušok? Sto dumali usie u školi ab pastušku? Jak atkazywaŭ pastušok? Što spytaŭsia wučyciel? Što atkazaŭ pastušok?