Kantyczka (1914)/Pieśnia ab Karoncy Dziewy Maryi

La twaich dźwiarej Pieśnia ab Karoncy Dziewy Maryi
Песьня

1914 год
Čeławieče mizerny

Спампаваць тэкст у фармаце EPUB Спампаваць тэкст у фармаце RTF Спампаваць тэкст у фармаце PDF Прапануем да спампаваньня!




Pieśnia ab Karoncy Dziewy Maryi.

Chto Maryi choče słužyci
I Jej asabliwa upadobnym byci,
Chaj nabožna pazdraŭlaje,
Što dnia Karonku chaj adpraŭlaje

Tuju, što Maryja Swiataja,
Zjawiŭšy ŭ pustyni słuzie, skazała, —
Chto mianie tak pazdraŭlaje,
Łasku sabie ŭ Syna Majho zjednaje.

Čuŭšy swiaty Bernardyn heta,
Miłasciaj addany k Dziewie s prywietam,
Pastajanna z małych dzionkaŭ
Prad Jaje abrazam kazaŭ Karonku.

U nutry ŭ im tak ŭsio hareło,
Miłasciaj u sercu ŭsio k Joj jaśnieło,
Što da swajej ciotki prybliziŭsia,
I Pračystaj Dziewaj hetak chwaliŭsia:

«Znaju Dziewu adnu takuju,
Što lepšaj nie bacyŭ wiek i nia čuŭ ja:
Jeści-b ja nia moh i pici,
Kali-b nie zdaleŭ dzień jaki z Jej byci.

Pieršy hetaj Karonki ustaŭca
Malitwaŭ šeśdziesiat i try naznačyŭ,
Bo let stolki Dziewa mieła,
Pakul na ziamli miž ludzmi jaśnieła.

Praz smutki i radaści tyje
Daruj swaim słuham hrachi ciažkije,
Zmienšy miłasciaj ciarpieńnia,
Potym Twajej łaski daj dastupleńnia.

Pieršy bol byŭ u sercy Maryi,
Jak pryšoŭ Swiaty Jan da Betanii
I skazaŭ: maja Ciotańka,
Duša Twaja budzie ŭ žałaści sioniejka:

Twajho Syna, Chrysta, zławili,
Ciarpić moj Wučyciel i Bratka miły,
Ŭžo Jaho zwiazanym bačyŭ,
Sam Jon pasiarodku ludziej ladačych.

Na biskupski dwor za Im išoŭ ja,
Dzie i twar Jaho bili, až zliŭsia kroŭju,
Kali Jezusa tak bili,
Mo Jaho dahetul užo zamaryli.

Oj idziem chutka, a nie marudzim!
Mo Jezusa siońnia ahledać budziem,
A zastaŭšy tam žywoha,
My Jamu pasłužym, čym budzie zmoha.

Bol druhi taki mieła Panna,
Jak Syna ubačyła u platnicu rana,
Sto jak łotra byŭ zwiazany
I ŭ łancuh na šyi Swajej skawany.

K Jamu chacieła prystupici,
Dy ŭžo nie mahła ad smutku chadzici,
Tolki ŭ hołas zakryčała:
Čaho-ž heta biedna Ja dačekała.

Ach, Synok Moj, radaść Maja Ty!
Jak že ciažka Mnie, što ciarpiš darma Ty!
Kali ŭ putach Ciabie baču,
Hnanaho biązbožna k sudziam ladačym.

Trećciu boleść Dziewie ŭčynili,
Kali razjušenna Jazusa bili,
I ŭ cierni karanawali,
I stroili zdzieki, i wyśmiewali.

Bol čaćwiorty Dziewa daznała,
Jak Swajho za miestam Syna spatkała,
Kab pamahčy kryž nasici, —
Ale nie mahła ad smutku chadzici.

Platu boleść Dziewie nasłali,
Jak Jazusa ludzi na kryž raśpiali.
Synka bačučy nahoha,
Rubčykam akryła tam raspiatoha.

Šostu boleść duch Dziewy bačyŭ,
Kali ŭmiraŭ Jezus na kryžy s płačem.
Sonce tady siabie pakryło
I praz try hadziny ŭsciaž nie świaciło:

Stwaryciela swajho žaleło,
Załobu na blesk swoj jasny nadzieło,
I ziemla wielmi dryžała, —
Chrysta, jak umieła, tak škadawała.

Siomy smutak Maryja mieła,
Kali zniataje s kryža pieściła cieło,
Narekajučy niaŭtulna,
Lijučy i maści, i ślozy bujna.

Tut siem pacieraŭ admaŭlajmo,
Jak siem raz liłasia kroŭ, razdumlajmo
Jezusa našaho Boha,
Chryścijanskich narodaŭ Zbaŭcy Swiatoha.

Liŭ kroŭ, kali byŭ abrezany,
Kali maliŭ Boha j byŭ bičewany,
Jak u karonie wyśmiewali,
Prybili na kryž i bok prabadali.

A paciechi byli Joj dany,
Kali byŭ k Joj Anioł z nieba pasłany,
Kali była u Alžbiety,
Kali Syna Boha dać mieła świetu.

Radaść čaćwiortu Maryja mieła,
Jak Synu pakłon Troch Karaloŭ prynieła,
Jak była ŭ nieba zabrana,
Ŭ karonu ad Syna tamka prybrana.

Chto Karonku adpraŭlać budzie,
Łasku sabie u Syna Majho zdabudzie,
Što zachoče, atrymaje,
Praz pryčynu Maryji ŭsich Boh zbaŭlaje.

Woś-že, bracia i wy, siastrycy,
Nie lanimoś Maryi kožny słužyci!
Bo Jana k nam miłaściwa,
I wielmi da hrešnych nas litaściwa.

Clapier, Dziewa, Ciabie błahajem,
Da Ciabie Karonku hetu ŭskładajem,
Twajej łascy addajomsia, —
Uspomni nas, pamiorci jak zbiaromsia!