Krywičanin (1918)/Sa starabiełaruskaj literatury

Abšar i lik žycharoŭ Biełarusi ŭ miežach etnohragičnych, pawodle statystyčnych Sa starabiełaruskaj literatury
Апавяданьне
Аўтар: Вацлаў Ластоўскі
Кастрычнік 1918 году
Rusałki
Іншыя публікацыі гэтага твора: Прыпавесьць аб старым мужу і гожай дзеве.

Спампаваць тэкст у фармаце EPUB Спампаваць тэкст у фармаце RTF Спампаваць тэкст у фармаце PDF Прапануем да спампаваньня!




W. ŁASTOUSKI.

Sa starabiełaruskaj literatury.




Prypowieść ab starym mužu i hožaj dziewie.

Byŭ muž járy, wiekam stáry, baradoj sìwy, ściahnami žýwy, kosciu charóbr, chućciu hórač s čartom u ledźwiach za pójasam. I była dziewa maładá, hóža jak u sadzie roža. Staŭ stary muž swatacca da hožaj, maładoj dziewy kažučy:

„Pajdzi za mianie, dziéwuchna, zamuž, — budzieš mieć słuh i słužak mnoha i koniej i adzieńnia darahoha; budzieš u mianie ŭ sajétach chadzić i pić i jesć i wieslalicca“.

I skazała dziewa staromu mužu:

„O, nierazumny stary dziedu, siwabarody! Kali mianie maładu dziewu woźmieš zamuž za siabie, žywatu majmu budzieš nia ŭciecha, a cieło twajo amiahnie, wočy pamierknuć, sciahny asłabiejuć, kości ssochnuć, siwizna pažaŭcieje i nia hodzien stanieš ty moładaści majej. Pry tabie starym ja ciełam zaščyreju, a sercam razhareju i ad raspaleńnia natury šukać imu sabie uciechi lubicielnaj: maładoha junaka, dobraho małojca i tašnatu maju razwadzić stanu z im, a nie s taboj starym smerdam“.

I atkazaŭ stary muž dziewie:

„Na što, dziewuchna, žorskimi słowami mianie, jak drewo listam ukryła? U domu ŭ mianie paniaj stanieš, — usiaku roskaš i wyhodu mieć budzieš. Siadzieš, maja miła, u murawanym pałacy na mnohacennych kilimach, sahrewaci budu ciabie ů łaźni na wysokim pałočku, prybiaru clable, jak čystu krasku u poli, jak pawu ptachu dziŭnuju, jak reku Biarozu pry dubrowie, miž horkami. Spačywać u mianie budzieš na piarynach dwojčastych pad čyrwonymi kitajkami. Pić i jeści sa mnoj budzieš mnohajakije asałodliwy strawy. A schočeš woeslalocca — ustroju bankiet i zwialu ŭsiaku paciechu ihraci i husielnikami trubnikam i hožym ładam dzieŭčatam prad taboj tan wiasci charawodliwy, I pačnuć ciabie ciešyć i nie dam žywatu, twajmu tašnicca pa ŭsie dni. A nia schočeš wolaj pajści za mianie, — baćku twajho i maci twaju abdaruju darami mnohacennymi i jany ciabie pryniawolać tady“.

I skazała jamu dzlewa:

„A kali adaleješ ajca majho i maci maju mnohacennymi darami i wysaduć mianie paniawoll, ja tady budu ŭsio čynić nie pa twajmu chacieńniu, a uproć twajej woli. Słoŭ twaich nie pasłuchaju I wialeńnia twajho nia spoŭniu: kali skažeš rabić kisła — zrablu presna, a miakkoha tabie chleba ŭ mianie nie pytać, budzieš, stary smerdzie, skarynki hładać! Zatoje dobramu małojcu, swajmu paradniku miakkije, krupčatyje pirahi pacukranyje pastaŭlu, dy duli na talerku, dy wino ŭ kubku, a zwierch taho jamu lebiažaja piarynka pad bok, čyžowaja paduška pad hołaŭ, sabolaje akrywało pawierch dy ja sama małada popleč. A tabie, staromu smerdu, spać u mianie na pamoscie ŭ kutniku. Stajać ja budu prad miłym małojcam s trywohaj dy z bojazniu, kab mianie miły lubiŭ, pačastu dračyŭ. Mamki i niańki buduć miłaho na rukach nasić, a tabie, staromu smerdu, waniučamu duchu, pabiareščanaj chary, tatarskaj patylicy, wisielnickaj šyi, somawaj hubie, rakawym wačam, apuchłym piatam, siniamu bruchu, zhrebnaj baradzie, žoŭtaj siwiznie, kisłaj prastakwašy, hniłoj śmietanie, — siadzieć na piečy; — kab u ciabie, smerda, u šyi skrypleło, u horli chrapieło. Kab žyŭ ty što žuk u bałoci, što žaůna ŭ dziuple, što čerwiak za karoj, što świarščok za piečču.

I kaže stary muž:

„Kali ty, dziewuchna, za mnoj budzieš, — ty takoj nia budzieš“.

Dy pačaŭ stary muž swatacca; paławinu majetnaści praświstaŭ, pakul za siabie maładu dziewu aziaŭ.

I stałasia małada, hoža žonкa staromu — dziennaja nočnaja turbota dy kościam suchota. Ad ludziej stary muž uciekaje što maładu žonku maje, u biasiodzie nie siadzie, da ludziej nie prystanie, na koždaho maładoha krywa hlanie jak lichi sabaka s pad laŭki; nie haworyć, dźmiecca, sam sabie abryd stary smerd i na trejci hod pawiesiŭsia.

A małada dziewa wyjšła zamuž za dobraho małojca, praklinajučy staroha, miłujučy luboha.

Staryje mužy! da was mowa: u spakoi wiek žywicie, maładych žonak nie biarycie.

Hetaj prypowieści kaniec; dziewam hožym čeść i sława, a mnie karawaj sała.

8/XII — 17.