Na čystym arkušu prad wuzieńkim waknom
Pryhoža litery wywodzić jon piarom,
Ūstaŭlajučy pamiž ich čornymi radami
Čyrwonuju straku; usiakimi ćwietami,
Rožnakalornymi hałoŭkami źwiaroŭ
1 ptach niawidannych, splacieńniem zawitkoŭ
Jon pakrašaje skroź — dawoli jość znaroŭki
Swaje šmatfarbnyje zastaŭki, i kancoŭki
I zahałoŭki ŭsio, — nima kudy śpiašyć!
Paroj jon spynicca, kab lepi zahastryć
Piaro husinaje, i hlanie:
świetła sonce
Staŭpami padaje praz wuzkaje wakonce
I krucicca u ich pryhožy, lohki pył;
Jak siniewaty dym niawidzimych kadził
Roj chmaraček pływie; šyrokimi kruhami
Sčaśliwa łastaŭki šybajuć nad kryžami
Jak žar haraščymi; a tut, kala wakna,
Malinoŭka piaje i stukaje žaŭna.
I znoŭ jon schilicca, zastaŭku znoŭ wywodzić
Niejarkim sierabrom; niačutna dzień prachodzić, Užo chutka budzie noč i pieršaja hwiezda
Błahasławić kaniec pryhožaho truda.
|